Trwa ładowanie...
katarzyna figura
06-07-2010 13:50

Katarzyna Figura: Chcę zagrać czarną kobietę

Katarzyna Figura: Chcę zagrać czarną kobietęŹródło: ZOOM/Outdoor Cinema
d3hhjai
d3hhjai

Katarzyna Kasperska: Gratuluję wspaniałego otwarcia i fantastycznej kampanii…

*Katarzyna Figura:* Myślę, że jest to interesująca impreza. Cieszę się, że poproszono mnie o patronowanie temu przedsięwzięciu. Jest to związane z filmem, więc w sposób naturalny łączy się z moją pasją.

K.K.: Zaprezentowała nam Pani wzór na idealne wakacje: plaża i kino

Katarzyna Figura: Tak, dobre kino, ale też niesamowita synteza kultury. Mamy tutaj niesztampową rozrywkę: oglądamy filmy pod gołym niebem, pod gwiazdami, czujemy przy tym na sobie orzeźwiający powiew bryzy – to jest cudowne. Impreza daje nam możliwość zapoznania się z różnorakimi filmami: począwszy od klasyki, a skończywszy na współczesnych obrazach. Projekcje odbywają się w dwóch niezwykłych miastach – Sopocie i Zakopanem, położonych na przeciwległych krańcach Polski. Pomimo tak znaczącej odległości, wspaniale łączą nasz kraj. Interesująco przedstawia się również repertuar pokazów Orange. Mamy tu filmy muzyczne, roztańczone, klasyki kina, familijne, miłosne i dużo więcej…

K.K.: A czy jest film, który by Pani szczególnie poleciła widzom? Który być może jest bliski Pani sercu?

Katarzyna Figura: Bardzo jestem ciekawa dzisiejszej projekcji, filmu Michaela Jacksona z 1988 roku -‘Moonwalker’. Czekam też na film, który nie miał polskiej premiery – Guy’a Ritchiego ‘Rock’n’Roll’. Będziemy mieć możliwość przypomnienia sobie całej klasyki, a także odświeżenia takich współczesnych filmów jak ‘Pulp Fiction’… Uważam, że Orange dał nam interesująco ułożony repertuar.

K.K.: No właśnie! Pani Kasiu, czy to prawda, że jest Pani wielką fanką twórczości Quentina Tarantino?

Katarzyna Figura: Uwielbiam jego filmy! Na równi z nim stawiam Guy’a Ritchie – jest wspaniały!

d3hhjai

K.K.: ‘Sherlock Holmes’ również będzie wyświetlany w Kinie Letnim

Katarzyna Figura: Tak. Jest w repertuarze parę filmów, które może nie do końca się udały. Ale to nie jest tak, że wszystkie obrazy się udają. Nawet Tarantino miał swoje gorsze momenty, jemu też nie wszystkie filmy wyszły.

K.K.: A jakby miała Pani możliwość wcielić się w jedną z kobiecych postaci Tarantino, to która wydaje się Pani najatrakcyjniejsza aktorsko? W której, w największym stopniu się Pani odnajduje?

Katarzyna Figura: Ja zawsze chciałam zagrać czarną kobietę (śmiech), na pewno tę od Tarantino…

K.K.: Jackie Brown? To by dopiero było coś.

Katarzyna Figura: Tak, ale to jest niestety niemożliwe. Chociaż… You never know… (śmiech)

K.K.: Na ostatnim festiwalu w Gdyni mogliśmy zobaczyć najnowszy film z Pani udziałem ‘Cudowne lato’. Osobiście byłam na pokazie i gratuluję fantastycznej roli.

Katarzyna Figura: Cieszę się, że Pani to docenia. Myślę, że film jest bardzo fajny.

d3hhjai

K.K.:Tak, pamiętam, że film niespodziewanie został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność i dziennikarzy. Tytuł nie obiecywał zbyt wiele. ‘Cudowne lato’ raczej tak brzmi…

Katarzyna Figura: To prawda, jakby banalnie, a jednak kryje w sobie bardzo dużo takiej artystycznej energii.

K.K.: No i Pani energetyzująca osoba w tym wszystkim. W filmie gra Pani podwójną rolę – matki i cyganki. Ja chciałabym się na chwilę skupić na tej drugiej kreacji. Jak wyglądał proces przygotowawczy do roli cyganki, miała Pani kiedyś kontakt z kulturą cygańską? Może korzystała Pani z usług wróżki?

Katarzyna Figura: Zawsze fascynował mnie ten świat – taki barwny i niezwykle tajemniczy. Nie ukrywam, że jest pewna osoba, to jest mężczyzna – „Wróż”, jak go nazywamy razem z Piotrem Siwkiewiczem. Z Piotrem przyjaźnimy się od lat, wspólnie razem wystąpiliśmy w filmie, dlatego patronujemy całemu wydarzeniu Orange. Jesteśmy rodzicami chrzestnymi wagonu filmowego, który jest gdzieś tam rodem z ‘Pociągu do Hollywood’. To właśnie Piotr przekonał mnie do kontaktów z Ryszardem Zawadzkim, którego nazywamy wspomnianym ‘Wróżem’, i który dla mnie jest wielkim psychologiem. Posiada zdolność czytania w duszy i na tę moją chorą duszę... wpływa bardzo dobrze. To właśnie Ryszard przed scenami transu mojej bohaterki, które pojawiają się w ‘Cudownym lecie’, był moim konsultantem. Dzwoniłam do niego i pytałam co może się dziać, kiedy uruchamia się ta irracjonalna przestrzeń i kiedy ciało medium zostaje wykorzystane przez duchy.

K.K.:Film ‘Cudowne lato’ nie miał jeszcze swojej premiery w polskich kinach. Najprawdopodobniej już w jesieni trafi na duży ekran. Wszyscy ze zniecierpliwieniem czekamy. Czy może Pani w dwóch zdaniach zdradzić o czym jest najnowsze dzieło Ryszarda Brylskiego?

* Katarzyna Figura:*‘Cudowne lato’ jest o dorastaniu. O młodych ludziach, którzy szukają miłości. Chcą się odnaleźć w świecie, a jednocześnie zderzają się z twardą rzeczywistością, w tym również ze śmiercią. Ze śmiercią ludzi starszych, gdzie „przejście na drugą stronę” przychodzi naturalnie, ale również ze śmiercią nagłą, tragiczną. I jak te dwa światy – nasz rzeczywisty i zaświaty, pomimo całej realności naszego życia, potrafią być połączone i jak potrafią współdziałać. Oczywiście jest tam dużo komedii, ale jednocześnie ‘Cudowne lato’ Brylskiego (przypomnę, że współpracowałam już z tym reżyserem przy filmie ‘Żurek’, który był moim wielkim sukcesem i generalnie film był dobrze odebrany) pokazuje, że tego typu tematyka jest na miarę naszych czasów. To jest taki bardzo prosty i dostępny film, a jednocześnie bardzo prawdziwy i bardzo ważny w momencie, kiedy ludzie próbują odszukać siebie w świecie, przy całej pogoni za pieniądzem, w spełnianiu różnych oczekiwań, również własnych ambicji.

d3hhjai

K.K. : Faktycznie Brylski w swoim filmie opowiada o rzeczach trudnych, w sposób tak prosty, lekki i zabawny. A propos, w ‘Cudownym lecie’ występuje również część kabaretu Mumio. Czy na planie było równie przyjemnie i zabawnie jak to widać w efekcie końcowym?

Katarzyna Figura: Oni są zabawni, ale oczywiście temu nie wolno się poddać. To są bardzo uroczy ludzie i profesjonaliści, to muszę przyznać. Ale koniec końców każdy z nas wykonuje swoją pracę. Trzeba być skupionym na tym co jest nam przypisane i jakie role mamy odegrać.

K.K.: To już ostatnie pytanie filmowe, ale bardzo mnie ciekawi, czy jest w Pani życiu taki film, który swego czasu ukierunkował Panią na aktorstwo? Który być może zmienił coś w życiu, w myśleniu?

Katarzyna Figura: Kiedy byłam dzieckiem ogromny wpływ miały na mnie filmy z Marilyn Monroe. Nie ukrywam, tak było zawsze. Ale również wszystkie te stare filmy, wszystkie filmy z Busterem Keatonem, także Flip i Flap. Później, kiedy już byłam troszeczkę starsza moim bohaterem i wzorcem był Marlon Brando – we wszystkich swoich filmowych odsłonach, później Jack Nicholson. W mniejszym stopniu kobiety, ale taki jest ten okrutny świat. Myślę, że to się troszeczkę zmienia – mężczyzna kiedyś był wzorem, a kobieta dodatkiem, stała gdzieś na uboczu.

K.K.: Czy to prawda, że niedługo zobaczymy Panią w teledysku?

* Katarzyna Figura:* Tak. Wczoraj nakręciliśmy teledysk z Magdą Famme. Magdę znam od lat, bardzo lubię to, co ona robi. Sekunduję jej w tym i kiedy mnie poprosiła o epizodyczne pojawienie się w jej teledysku zgodziłam się bez wahania. Tym bardziej, że mogłam pojawić się tam znów w towarzystwie Piotra Siwkiewicza, którego uwielbiam! Także gramy jakąś zwariowaną, zamożną parę…

K.K.: Jakby Państwo dojechali już do tego tytułowego Hollywood…

Katarzyna Figura: No, coś w tym rodzaju.

K.K.: Pani Kasiu, serdecznie dziękuję za rozmowę

Katarzyna Figura:Ja również, było bardzo miło.

Rozmawiała Kasia Kasperska

d3hhjai
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3hhjai