Katie Holmes: Co za paskudztwo wyrosło na jej nodze?

Katie Holmes: Co za paskudztwo wyrosło na jej nodze?
Źródło zdjęć: © newspix.pl

25.06.2013 | aktual.: 22.03.2017 08:32

Fani są zaniepokojeni. Czyżby Katie Holmes dosięgła klątwa scjentologów? Co się stało z nogą ślicznej aktorki?

34-latka pojawiła się w Nowym Jorku, gdzie kręci swój najnowszy film, w krótkich spodenkach. Potem, wcielając się w swoją nową bohaterkę, wzięła kąpiel w fontannie w centrum miasta. Wszystko byłoby w porządku, a media pewnie zachwycałyby się seksowną aktorką w wilgotnym ubraniu... gdyby nie to, że fotoreporterzy, niespuszczający z oka byłej partnerki Toma Cruise'a, z niepokojem zaobserwowali dziwną narośl na jej kolanie.

Fani są zaniepokojeni. Czyżby Katie Holmes dosięgła klątwa scjentologów? Co się stało z nogą ślicznej aktorki?


1 / 5

Rozwód wiele ją kosztował

Obraz
© newspix.pl

Nie da się ukryć, że rozwód kosztował ją mnóstwo nerwów – w końcu właśnie zakończyła się jej piękna hollywoodzka bajka.

Początkowo młodziutka i romantyczna Holmes sądziła, że małżeństwo z Tomem Cruise'em to prawdziwy dar od losu. Choć bardziej sceptyczni obserwatorzy mogliby jej przypomnieć, że wcześniej aktor związany był już z kilkoma kobietami – Mimi Rogers, Nicole Kidman, Penelope Cruz – i żaden z tych związków nie przetrwał próby czasu.

Kiedy jednak 2005 roku Cruise oświadczył się swojej partnerce w Paryżu, zakochana Holmes nie mogła odmówić.

2 / 5

''Jumping the couch''

Obraz
© ONS.pl

Wydawało się, że para jest zakochana na zabój – jeszcze w tym samym roku Tom Cruise pojawił się w „Oprah Winfrey Show”, gdzie urządził prawdziwe przedstawienie:* skakał po kanapie, krzycząc, że jest zakochany w* Katie.

Jeśli była to zagrywka, mająca na celu ocieplenie jego wizerunku w ten dziwny i kontrowersyjny sposób, osiągnął swój cel, a określenie takiego działania, „jumping the couch”, zagościło nawet w słowniku slangowym.

Rok później TomKat,jak nazywały parę media, wzięli ślub w zamku Odescalchi we Włoszech. Ceremonię prowadził pastor kościoła scjentologicznego.

3 / 5

Idealna pożywka dla mediów

Obraz
© ONS.pl

Małżeństwo zapewniło mediom pożywkę na dobrych kilka lat. Już wkrótce dziennikarze zaczęli rozgłaszać, że Cruise to prawdziwy tyran, który kontroluje żonę na każdym kroku i robi wszystko, żeby ją ubezwłasnowolnić.

Żeby w pełni zarządzać życiem Holmes, wciągnął ją nawet do sekty. Apodyktyczny partner zaczął decydować również o jej karierze i, jak wieść niesie, kazał usunąć rozbierane sceny ze scenariusza w filmach, w których miała występować.

Zaczęto martwić się o Katie, która z dnia na dzień marniała w oczach, i o ich córeczkę Suri, rozpieszczoną kilkulatkę, która pokazywała się w butach na obcasach i strojach wartych kilka tysięcy dolarów.

4 / 5

Niby wszystko w porządku...

Obraz
© ONS.pl

Rozwód był w zasadzie kwestią czasu, choć wiele osób sądziło, że Holmes jest zbyt podporządkowana mężowi, by podjąć tak odważną decyzję.

Natychmiast pojawiły się sprzeczne informacje – jedni twierdzili, że aktorka opuściła swojego partnera, wystraszona ogromnym wpływem scjentologów na życie jej i córki, inni sugerowali, że to małżeństwo było jedną wielką ściemą, sprytnym planem* mającym na celu ukrycie homoseksualizmu*Cruise'a.

5 / 5

... ale nie do końca

Obraz
© youtube

Rozwód stał się faktem. A aktorka zaczęła powoli dochodzić do siebie i planuje kontynuować karierę, którą tak zaniedbała w ostatnich latach.

Bo trzeba przyznać, że na ekranie pojawiała się dość rzadko: w 2010 zaliczyła występ w horrorze „Nie bój się ciemności”, potem trafiła do „Jacka i Jill”, zmiażdżonej przez krytyków komedii – za tę rolę otrzymała niechlubną Złotą Malinę.

Czy teraz, kiedy Holmes wreszcie jest wolna i może decydować o sobie, jej kariera ruszy z kopyta? Zobaczymy. Na razie aktorka zdecydowanie powinna o zadbać o siebie.

Kiedyś zachwycała swoją urodą, teraz wygląda dość mizernie. Nie mówiąc już o przerażającej narośli na kolanie. Trzymamy kciuki za powrót do formy! (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (78)