Kolejne problemy "Mission: Impossible". Spłonęła scenografia warta miliony funtów!
Pożar na planie to kolejna katastrofa, która opóźnia pracę nad (chyba pechowym) filmem. Informatorzy mówią, że "Tom Cruise jest sfrustrowany!".
Brytyjskie "The Sun" raportuje, że na planie siódmej części "Mission: Impossible" doszło do groźnego zdarzenia. Filmowy pracują aktualnie w Wielkiej Brytanii, 50 km od Londynu. Tam miała powstać scena, w której kaskader skacze na motocyklu.
By zamortyzować upadek kaskadera i maszyny, przygotowano wielkie poduszki wypełnione kartonami. Niestety rozpalone opony pojazdu zapaliły amortyzujące poduszki. Pożar rozprzestrzenił się tak szybko, że trzeba było ewakuować całą ekipę, a droga scenografia przygotowywana przez wiele tygodni doszczętnie spłonęła.
Jak podaje "The Sun", nikt nie ucierpiał w pożarze. Jednak Tom Cruise i producenci są wściekli. Najpierw zdjęcia zatrzymał lockdown, teraz pożar. A w dodatku okazało się, że Polakom nie jest obojętny los jakiegoś starego mostu, który świetnie nadawałby się do wysadzenia.
Premiera siódmej części "Mission: Impossible" zaplanowana jest na czerwiec 2021 roku.