Kolejne wyróżnienie dla "Córek dancingu". "The Guardian" umieścił polską produkcję w zestawieniu
Agnieszka Smoczyńska może być dumna z kolejnego wyróżnienia. Tym razem produkcja została doceniona przez "The Guardian". Brytyjski magazyn umieścił "Córki dancingu" w zestawieniu "Najlepszych filmów 2017 roku... których nie widzieliście".
"Wielbiciele musicalu poszukujący czegoś całkiem odmiennego od 'La La Land' powinni skierować swoją uwagę na Polskę" - czytamy w "Guardianie", który nazywa film Agnieszki Smoczyńskiej "electro-punkowym coverem 'Małej syrenki' z feministycznym zacięciem". Recenzent chwali utwory muzyczne, które określa jako "antidotum na oczyszczone, nadmiernie wyprodukowane spektakle, które co kilka lat wypluwa z siebie Hollywood". Dodaje też, że choć w występach wokalnych i tanecznych Marty Mazurek i Michaliny Olszańskiej zdarzają się niedoskonałości, to ich występ ma w sobie żywą energię.
Obraz do tej pory nagrodzony dziewięciokrotnie, m.in. na festiwalach w Gdyni i Sundance, to niecodzienna mieszanka polskiego musicalu i surrealistycznego horroru. ''Córki dancingu'' opowiadają historię dwóch nastolatek, Złotej i Srebrnej, które poznają świat warszawskich dancingów lat 80. Dziewczyny dołączają do zespołu muzyków i błyskawicznie stają się sensacją nocnego życia stolicy. Nie są to jednak zwykłe nastolatki, lecz syreny, skrywające mroczną naturę...
Z zestawieniu znalazły filmy takie jak rumuński "Egzamin", irańskie "Inversion", argentyńsko-brazylijsko-kolumbijskie "Gdy nikt nie patrzy", amerykańsko-brytyjska "Moja kuzynka Rachela" czy amerykański dokument "Dawson City: Czas zatrzymany".