Kondrat na nowym zdjęciu. Porównano go do hollywoodzkiej gwiazdy
Marek Kondrat zdecydowanie stroni od świata show-biznesu i rzadko pokazuje się publicznie. Gwiazdor znany z roli Adasia Miauczyńskiego niedawno zagościł na jednym z profilów w mediach społecznościowych. Internauci uznali, że z wiekiem przypomina Anthony'ego Hopkinsa.
Marek Kondrat aktorsko zasłynął przede wszystkim z kultowej roli Adasia Miauczyńskiego w komedii "Dzień świra" w reżyserii Marka Koterskiego. Zagrał również w takich głośnych produkcjach jak "Psy", "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" czy "Kiler". W 2007 r. po niemal 40 latach od filmowego debiutu Kondrat przeszedł na aktorską emeryturę.
Ograniczył wizyty w świecie kamer i reflektorów. Rzadko pokazuje się na branżowych imprezach i występuje publicznie. Ostatnio można było go zobaczyć jednak na jednym z kulinarnych profilów na Instagramie. Aktor - według internautów - z wiekiem zaczyna przypominać hollywoodzkiego gwiazdora. Czy jest w tym ziarenko prawdy?
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Ucieczka od show-biznesu
Podczas aktorskiej emerytury Marek Kondrat stał się twarzą wielu reklam telewizyjnych. Aktor nie musi martwić się o pieniądze, bowiem kontrakt reklamowy z jednym z banków zapewnia mu stałe dochody.
W 2012 r. Kondrat zbliżył się do Antoniny Turnau, a trzy lata później poślubił o 38 lat młodszą od siebie córkę znanego kompozytora, z którą doczekał się córki Helenki.
Jeszcze w latach 90. Marek Kondrat, Bogusław Linda i Zbigniew Zamachowski otworzyli wspólnie sieć restauracji pod nazwą "Prohibicja". Interes upadł jednak po ośmiu latach. Obecnie filmowy gwiazdor realizuje się wraz z żoną w biznesie winiarskim. W styczniu głośno było na temat aukcji aktora w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w której zaoferował zwycięzcy weekendowy wyjazd do winnicy.
"Polski Anthony Hopkins"
Aktora na próżno szukać na ściankach czy celebryckich imprezach. Ostatnio pojawił się jednak na instagramowym profilu kulinarnego portalu "Kukbuk". Marek Kondrat z entuzjazmem opowiadał o swojej największej pasji - winie.
Użytkownicy prędko zauważyli, że 73-latek bardzo wyszczuplał. Na jego twarzy pojawiło się z kolei więcej zmarszczek. Spostrzegawczy internauci zwrócili również uwagę, że Marek Kondrat przypomina obecnie Anthony'ego Hopkinsa, filmowego Hannibala Lectera.
"Chwilami miałam silne wrażenie, że patrzę na Anthony'ego Hopkinsa", "Anthony Hopkins jak żywy", "OMG! Wygląda jak ANTHONY HOPKINS!!", "Polski Anthony Hopkins" - czytamy w komentarzach.