Koniec z Hollywood. Rosjanie odcięci od amerykańskich filmów
Szefowie Disneya, Warner Bros. oraz Sony podjęli decyzję o wstrzymaniu premier swoich filmów w Rosji oraz o zawieszeniu kontaktów z rosyjskimi dystrybutorami. "Czekamy na szybkie i pokojowe zakończenie wojny" – czytamy w komunikacie.
Premiera "Batmana" w Rosji została odwołana
Największe słowa uznania zawsze należą się tym, którzy jako pierwsi podjęli słuszną decyzję. W temacie wstrzymania dystrybucji hollywoodzkich filmów w Rosji, pierwszą wytwórnią, która postanowiła zawiesić kontakty z rosyjskimi dystrybutorami, był Disney. Jego szefowie oficjalne oświadczenie wydali w poniedziałek, ale jeszcze przed weekendem wyrazili opinię, że w obliczu inwazji na Ukrainę nie wyobrażają sobie współpracy z rosyjskimi partnerami.
W oświadczeniu zarządu Disneya czytamy: "Przyszłe decyzje biznesowe będziemy podejmować w oparciu o sytuację w Ukrainie. W tej chwili wstrzymujemy wszystkie nadchodzące premiery w Rosji. W międzyczasie, biorąc pod uwagę skalę kryzysu uchodźczego, będziemy koncentrować się na współpracy z naszymi partnerami z organizacji pozarządowych, aby zapewnić uchodźcom pomoc humanitarną".
"Batman" (2022) - zwiastun filmu
W poniedziałek do stanowiska Disneya przyłączyły się także dwie inne hollywoodzkie wytwórnie: Sony oraz Warner Bros. To ostatnie studio w tym tygodniu planowało w Rosji premierę superprodukcji "Batman". Cyfrowe kopie tego filmu zostały już wcześniej przesłane do rosyjskich dystrybutorów, jednak bez tzw. kluczy oraz zgody amerykańskiej wytwórni nie będą one mogły być wyświetlane w kinach.
Nie ulega wątpliwości, że szefowie wytwórni podjęli jedyną słuszną decyzję. Będzie się ona wiązała ze dużymi finansowymi stratami. W ubiegłym roku hollywoodzkie produkcje zarobiły w rosyjskich kinach około miliarda dolarów. Przed pandemią wpływy były jeszcze większe.
W najbliższych godzinach decyzję o wstrzymaniu premier swoich filmów w Rosji mają także podjąć pozostałe duże hollywoodzkie wytwórnie. Wszystko więc wskazuje na to, że ostatnimi filmami z Fabryki Snów, które w tym roku pojawiły się w rosyjskich kinach, są "Śmierć na Nilu" oraz "Uncharted". Ekranizacja powieści Agathy Christie oraz adaptacja gry wideo miały premierę za naszą wschodnią granicą 10 lutego. Pierwsza w ciągu trzech tygodni zarobiła w Rosji blisko 7 mln dol., druga blisko 12 mln.
