Numer jeden w Polsce. Takiego przeboju nie było od tygodni
"Beetlejuice Beetlejuice" znakomicie sprzedaje się w Stanach, jednak poza Ameryką nie cieszy się wielką popularnością. Bardzo dobre wyniki notuje jedynie w krajach anglosaskich oraz w Polsce. W naszym kraju podczas premierowego weekendu zgromadził w kinach ponad 100 tys. widzów.
W Stanach Zjednoczonych "Beetlejuice Beetlejuice" podczas premierowego weekendu zarobił 111 mln dolarów, co jest trzecim najlepszym wynikiem otwarcia w bieżącym sezonie. Więcej pieniędzy na starcie zgarnęły tylko "Deadpool & Wolverine" oraz "W głowie się nie mieści 2". Tymczasem na rynku zewnętrznym wpływy sięgnęły jedynie 27 mln dolarów, a na premierę filmu czekają jeszcze tylko Niemcy, Francuzi i Japończycy.
Poza Ameryką najwięcej pieniędzy obraz Tima Burtona zarobił w Wielkiej Brytanii (świetne 9,6 mln dolarów – jeden z najlepszych wyników w tym roku). "Beetlejuice Beetlejuice" bardzo dużą popularnością cieszy się także w naszym kraju. Podczas premierowego weekendu na dużym ekranie obejrzało go blisko 119 tys. osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Beetlejuice Beetlejuice - Oficjalny zwiastun #2 PL
Tak wysokiej frekwencji w polskich kinach nie miał w ostatnich tygodniach żaden tytuł. W lipcu stutysięczny pułap na starcie przekroczyły "Deadpool & Wolverine" oraz "Gru i Minionki: Pod przykrywką", w czerwcu "W głowie się nie mieści 2". "Beetlejuice Beetlejuice" okazał się w naszym kraju dużo większym przebojem od większości letnich blockbusterów. "Królestwo Planety Małp", "Furiosa: Saga Mad Max", "Twisters" zebrały na starcie w granicach 45 tys. widzów.
O słabości polskich widzów do bohaterów filmu Tima Burtona świadczy także fakt, że "Sok z żuka", czyli kultowa produkcja z 1988 roku, której "Beetlejuice Beetlejuice" jest kontynuacją, od czterech dni znajduje się w naszym kraju na czele listy przebojów platformy Max i spycha na dalsze pozycje tegoroczne kinowe przeboje: "Madame Web", "Furiosa: Saga Mad Max", "The Watchers".
"Sok z żuka" znalazł się w dziesiątce najpopularniejszym filmów 1988 roku. Zdobył Oscara za najlepszą charakteryzację, nagrodę Saturna dla najlepszego horroru. Za sprawą filmu utwór "Day-O (The Banana Boat Song)", wykorzystany m.in. w scenie, w której uczestnicy kolacji zostają opętani przez wrednego bioegzorcystę - Beetlejuice'a, po 30 latach od premiery znalazł się na czele listy przebojów Billboardu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o krwawej jatce w "Obcy: Romulus", przeżywamy szok po serialu "Szympans, moja miłość" i wydajemy wyrok na nowym sezonie "Pierścieni Władzy". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: