Krzysztof Kowalewski zmarł 6 lutego. Znamy datę pogrzebu
Rodzina Krzysztofa Kowalewskiego długo nie podawała planowanej daty pogrzebu. Mówiło się, że może on nastąpić dopiero pod koniec marca, by w ceremonii mógł uczestniczyć syn z Ameryki. Wstępne informacje w końcu się potwierdziły.
Krzysztof Kowalewski zmarł 6 lutego, zaś pogrzeb odbędzie się dopiero 19 marca. Rodzina aktora potwierdziła datę, ujawniając szczegóły ostatniego pożegnania i miejsca pochówku.
Wiadomo, że w piątek 19 marca o godz. 11:30 odbędzie się msza pogrzebowa w Kościele Środowisk Twórczych przy Pl. Teatralnym w Warszawie.
Następnie ok. godz. 13.30 nastąpi odprowadzenie do grobu rodzinnego, który znajduje się na Starych Powązkach (Brama VI).
- 20 marca obchodziłby urodziny. Wszystko wskazuje na to, że Krzysia pochowają blisko tej daty. Czekam wciąż na potwierdzenie. Słyszałam, że rodzina myśli o dniu, w którym przypadałyby jego urodziny. Być może uda się też przylecieć do Polski z Ameryki jego synowi - powiedziała na łamach "Faktu" Olga Lipińska, która miała okazję wielokrotnie współpracować z Krzysztofem Kowalewskim.
Syn Victor (owoc pierwszego małżeństwa z kubańską tancerką) rzeczywiście ma zamiar przylecieć z USA na pogrzeb ojca. Wstępnie nie było to możliwe, bo "w czasie pandemii obywatele USA nie są wpuszczani do Polski". Ale dzięki interwencji Piotra Wawrzyka, wiceministra Spraw Zagranicznych udało się zrobić wyjątek.
- Są szczególne sytuacje, w których za indywidualną zgodą dana osoba może być wpuszczona do kraju - a wydaje się, że pogrzeb bliskiej osoby jest taką właśnie sytuacją – skwitował Wawrzyk. I jednocześnie zapewnił, że każdy w podobnej sytuacji może się zwrócić po pomoc do konsula i ministerstwa.