''Krzyżacy'': Urszula Modrzyńska - zakładniczka jednej roli
15.07.2014 | aktual.: 22.03.2017 18:50
Poruszenie, jakie w 1960 roku wywołała scena z „Krzyżaków”, w której Jagienka wyłania się z rzeki, można śmiało porównać do reakcji na roznegliżowaną Brigitte Bardot w „I Bóg stworzył kobietę”, cztery lata wcześniejszym filmie Rogera Vadima. Serca męskiej widowni zabiły szybciej, a nikomu nieznana Urszula Modrzyńska z miejsca dołączyła do panteonu seksbomb PRL-u.
Poruszenie, jakie w 1960 roku wywołała scena z „Krzyżaków”, w której Jagienka wyłania się z rzeki, można śmiało porównać do reakcji na roznegliżowaną Brigitte Bardot w „I Bóg stworzył kobietę”, cztery lata wcześniejszym, skandalizującym filmie Rogera Vadima. Serca męskiej widowni zabiły szybciej, a nikomu nieznana Urszula Modrzyńska z miejsca dołączyła do panteonu seksbomb PRL-u.
- Cudownie. Najcudowniej. Rzucała pomysłami i prawie wszystkie z nich były akceptowane przez Forda (skończył tragicznie – więcej tutaj)
i Jahodę. Jako duet aktorów świetnie się rozumieliśmy – tak wspominał Modrzyńską Mieczysław Kalenik, czyli filmowy Zbyszko z Bogdańca (więcej tutaj)
.
Choć podopieczna słynnego Kazimierza Dejmka stworzyła dziesiątki wspaniałych kreacji teatralnych i filmowych, to do końca życia pozostała zakładniczką jednej roli. Kariera Urszuli Modrzyńskiej zakończyła się na początku lat 80. Powodem była tajemnicza choroba.
Niespodziewana kariera
- Był koniec lat 40. XX wieku i podczas Festiwalu Sztuk Radzieckich z obsady jednego z przedstawień wypadła młoda aktorka. To nie była wielka rola, ale ktoś musiał ją zastąpić. Tadeusz Fijewski, żonaty z siostrą Urszuli, ją właśnie zaproponował na zastępstwo - wspominał początki kariery Urszuli Modrzyńskiej mąż aktorki, Zbigniew Józefowicz w rozmowie z Polska Dziennik Łódzki.
Przyszła odtwórczyni Jagienki, córki Zycha ze Zgorzelic, przyszła na świat 23 lutego 1928 roku w Srebrnikach.
Karierę aktorską rozpoczęła w toruńskim teatrze im. Wilama Horzycy,* gdzie debiutowała w 1949 roku.*
Najpopularniejsza polska aktorka
Egzamin w szkole aktorskiej zdała dopiero sześć lat później, w 1954 roku, w dodatku eksternistycznie. W tym samym czasie pojawiła się na srebrnym ekranie w słynnym „Pokoleniu” w reżyserii innego debiutanta, 30-letniego Andrzeja Wajdy.
Prawdziwy sukces odniosła sześć lat później, kiedy Aleksander Ford obsadził ją w pierwszej powojennej superprodukcji z prawdziwego zdarzenia. Rola dziarskiej Jagienki przyniosła jej wielką popularność i uwielbienie tłumów.
- Doszło do tego, że ogólnokrajowy Kurier Polski zorganizował konkurs na najpopularniejszą aktorkę - wspomina Józefowicz. - Wygrała Urszula, a jako trofeum otrzymała, co dość zabawne, statuetkę Jagienki.
Rekord wszech czasów
- Z Urszulą poznaliśmy się jeszcze przed przystąpieniem do pracy nad "Krzyżakami" Forda. Wtedy studiowałem jeszcze w warszawskiej szkole filmowej. Znałem już jej męża, Zbigniewa Józefowicza, graliśmy razem w "Godzinach nadziei" Jana Rybkowskiego- wspomina aktorkę Mieczysław Kalenik, czyli filmowy Zbyszko z Bogdańca.
- Zdjęcia kręcono w niewielkim miasteczku Łagów, które wtedy znajdowało się pod prawdziwą filmową okupacją. Ze Zbyszkiem mieszkaliśmy blisko siebie i Urszula często do niego przyjeżdżała. Spotykaliśmy się na kawie, rozprawialiśmy, rodziły się wielkie przyjaźnie. Później, po "Krzyżakach" widywaliśmy się jeszcze a to w Łodzi, a to w Warszawie- mówił Kalenik.
„Krzyżacy” okazali się gigantycznym sukcesem frekwencyjnym. Superprodukcja Aleksandra Forda,* ówczesnej szarej eminencji polskiej kinematografii,* zgromadziła od momentu swojej premiery przed ekranami przeszło 30 mln widzów,* ustalając tym samym rekord wszech czasów* (więcej tutaj)
.
Nie tylko Sienkiewicz
Filmowa kariera Modrzyńskiej nie zakończyła się na ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza. Aktorka pojawiła się jeszcze m.in. w psychologicznym „Jeziorze osobliwości”, komedii muzycznej „Przygoda z piosenką” Barei czy dramacie wojennym Jana Rybkowskiego „Dziś w nocy umrze miasto”.
Z łódzką sceną była związana aż do 1983 roku. Tam, otoczona opieką Dejmka, stworzyła kilkadziesiąt pamiętnych kreacji.
W latach 80. przerwała karierę
W sumie zagrała w 20 filmach, z czego ostatni, „W obronie własnej”, wszedł na ekrany na początku lat 80.
Wtedy też Modrzyńska wycofała się z aktorstwa i definitywnie zakończyła karierę. Za główną przyczynę tej decyzji podaje się kolejne nawroty przewlekłej choroby. Zmarła 11 grudnia 2010 roku w wieku 82 lat.
Oficjalna przyczyna śmierci nie została nigdy podana do publicznej wiadomości. Według jednej z wersji aktorka latami zmagała się z nowotworem, wedle innej tajemnicza choroba miała podłoże psychiczne. (gk/mn)