Kwota przyprawia o zawrót głowy. Tyle Christopher Nolan zarobił na "Oppenheimerze"

Za nami 96. gala wręczenia Oscarów. Najnowszy film Nolana zdobył najwięcej nagród - siedem statuetek, w tym za najlepszy film i reżyserię. - Tylu ludzi wyniosło mnie na te szczyty, na tę scenę. Nie ma słów, by opisać waszą pracę. Podróż z kinem trwa dopiero 100 lat. Ale wiele dla mnie znaczy, że mogę być istotną częścią tej podróży - mówił Christopher Nolan prosto ze sceny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oscar powędrował do Cilliana Murphey’ego za główną rolę w filmie Nolana. - To była wspaniała podróż, przez 20 lat nie doświadczyłem czegoś podobnego - stwierdził aktor, odbierając nagrodę.

Statuetkę otrzymał też Robert Downey Jr. za najlepszą rolę drugoplanową. - Dziękuję mojemu okropnemu dzieciństwu i Akademii. W tej kolejności. Dziękuję mojej żonie, Susan. Znalazła mnie, gdy byłem zagubionym zwierzątkiem i sprawiła, że wróciłem do życia - mówił aktor.

"Oppenheimer" górował również na 96. gali Oscarów w kategoriach: najlepsza muzyka (Ludwig Göransson), zdjęcia (Hoyte van Hoytema) oraz montaż (Jennifer Lame).

Jeszcze zanim film wszedł do kin, jego twórca podpisał bardzo korzystną dla siebie umowę ze studiem Universal. Gwarantuje mu ona pieniądze od pierwszego sprzedanego biletu na "Oppenheimera". Przeważnie twórcy filmowi mogą liczyć na zyski dopiero w momencie, gdy zwróci się koszt produkcji. W tym przypadku było jednak inaczej.

Tym samym "Forbes" donosi, że Christopher Nolan zarobił na swoim dziele - jak dotąd - 85 mln dolarów. Kwota poszybuje w górę, kiedy doliczone zostaną zyski ze streamingu i nośników kina domowego.

Ogromny sukces reżysera sprawił, że ponownie zainteresowała się nim wytwórnia Warner Bros., dla której Nolan pracował do 2021 r. Pożegnał się wówczas ze studiem, ponieważ nie podobała mu się jego polityka dotycząca streamingu.

Już niedługo film "Oppenheimer" trafi na platformę streamingową i będzie można obejrzeć go w zaciszu własnego domu.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: