Lizzo pokazała się w skąpym stroju. Więcej odsłaniał, niż zasłaniał

"Kocham cię Berlinie" - napisała Lizzo na swoim instagramowym profilu, publikując nagranie z koncertu w Niemczech. Gwiazda śpiewała, publiczność szalała. Wygląda na to, że wszystko poszło zgodnie z planem. Lizzo na scenie wykonała piosenkę zespołu Rammstein "Du Hast", czym zapewne podbiła serca niemieckich fanów. Ale nie tylko tym przyciągnęła ich uwagę.

Nie można zapomnieć o stroju 34-letniej raperki i aktorki, która słynie z tego, że uwielbia podkreślać swoje krągłe kształty. Na berlińskiej scenie pojawiła się ubrana w kombinezon, który osłaniał jej ciało od stóp do głów. Wydawało się jednak, że więcej odsłaniał, niż zasłaniał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lizzo postawiła na prześwity i żółte, błyszczące wstawki wyszyte cekinami. Do stroju dodała czapkę z daszkiem i ciężkie buty w identycznym odcieniu. Energiczna wokalistka skakała, zarzucała włosami i kręciła biodrami w rytm muzyki. Na szczęście strój wytrzymał wszystko i nie doszło do krępującej wpadki.

Wcześniej Lizzo pokazała się w identycznym wdzianku, ale w czerwonym kolorze.

Fani absolutnie uwielbiają styl piosenkarki. Niektórzy przyrównują ją do Beyonce, która też kocha błysk i ma podobną fryzurę. Co więcej, według wielbicieli, którzy chętnie komentują instagramowe wpisy gwiazdy, Lizzo robi równie dobry show. I na dodatek sprawia, że kompleksy dotyczące wyglądu oraz brak pewności siebie znikają w mgnieniu oka.

Lizzo robi karierę jako piosenkarka, ale warto pamiętać, że ma na koncie również rolę w filmie "Ślicznotki". Jej głos można usłyszeć też w animacji "Paskudy. UglyDolls".

Wybierz z nami najlepszy polski film! Kliknij, by zagłosować na swojego faworyta.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.