Luc Besson oskarżony o gwałt. Reżyser zaprzecza
Doniesienie złożyła młoda aktorka. Nie została wymieniona z nazwiska.
- Złożone doniesienie dotyczy czynów kwalifikujących się jako gwałt, do którego miało dojść w nocy z czwartku na piątek w Paryżu - poinformowały źródła sądowe cytowane przez portal thelocal.fr.
Radio Europe 1 przedstawiło wersję, że aktorka "wypiła filiżankę herbaty, wówczas źle się poczuła i utraciła przytomność". Podobno, gdy doszła do siebie pamiętała tylko tyle, że została wykorzystana seksualnie. Kobieta, która złożyła zawiadomienie do prokuratury zeznała również, że przez dwa lata pozostawała w związku z reżyserem. Przyznała jednak, że była zmuszona do utrzymywania z Luciem Bessonem kontaktów intymnych ze względów zawodowych.
- Luc Besson kategorycznie zaprzecza tym zmyślonym zarzutom - powiedział dla AFP adwokat reżysera, Thierry Marembert.
Prawnik poinformował również, że prawdopodobnie doniesienie złożył "ktoś, kogo (reżyser) zna, wobec kogo nigdy nie zachował się nieodpowiednio".
Luc Besson jest jednym z najsławniejszych francuskich reżyserów. To on odpowiada za takie produkcje jak "Taxi" czy "Leon Zawodowiec".