Lucyna Winnicka: Ostatnie lata życia spędziła w domu opieki
05.09.2014 | aktual.: 22.03.2017 20:15
Lucyna Winnicka, wybitna polska aktorka, dziennikarka i podróżniczka zmarła 22 stycznia 2013 roku. Winnicka miała 85 lat. Ostatnie lata spędziła w domu spokojnej starości w Palmirach. Prywatnie była żoną reżysera Jerzego Kawalerowicza.
* "Matka Joanna od Aniołów", historia opętanych mniszek z XVII-wiecznych Kresów, jeszcze długo po swojej premierze była przedmiotem niezwykle gorących dyskusji zarówno w kraju jak i na świecie. Obraz Jerzego Kawalerowicza do dziś uchodzi za jedną z najbardziej niezwykłych produkcji lat 60. (więcej tutaj)
.*
W tytułową Joannę, piękną przeoryszę, która zdaje się być opętana przez diabła, wcieliła się 33-letnia Lucyna Winnicka. W ocenie krytyków była to najdoskonalsza, obok występu w „Pociągu”, kreacja w jej karierze.
Winnicka, również uznana dziennikarka i podróżniczka, zmarła 22 stycznia 2013 roku. Ostatnie lata spędziła w domu spokojnej starości w Palmirach. Artystka miała problemy z pamięcią i nie mogła mieszkać sama. W 2008 roku trafiła do domu opieki, gdzie do śmierci mieszkała w trzyosobowym pokoju.
Zmieniała profesje i decyzje
Urodziła się 14 lipca 1928 roku w Warszawie. Pochodziła z rodziny o szlacheckich korzeniach.
Jak sama mówiła - jako zodiakalny Rak często zmieniała profesje i decyzje. Zanim ukończyła studia aktorskie w PWST w Warszawie (dyplom 1953), została absolwentką Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego (1950).
Aktorką była ponad dwie dekady, występując na scenach Szczecina (Teatr Dramatyczny 1953-54) i Warszawy (Teatr Współczesny 1954-57, Teatr Dramatyczny 1959-74) oraz grając w filmach.
Medycyna naturalna, podróże i ''Przekrój''
Później wycofała się z kariery aktorskiej, poświęcając się m.in. podróżom i reportażom (m.in. bestseller „Podróż dookoła świętej krowy”), medycynie naturalnej(jako założycielka Akademii Życia) i publicystyce (Przekrój).
Jej debiutem filmowym była rola u boku Józefa Nowaka w filmie „Pod gwiazdą frygijską” Jerzego Kawalerowicza (1954, Wyróżnienie Państwowe).
''Żona obsadzana, bo jest żoną''
Do 1968 roku wystąpiła w niemal wszystkich filmach Kawalerowicza, prywatnie – męża aktorki.
- Byłam pierwszą żoną angażowaną w Polsce przez męża reżysera, co trochę napsuło ludziom krwi. Naprawdę miałam kompleks „żony obsadzanej, bo jest żoną”. Zrobiliśmy razem kilka ważnych filmów, chociaż jak na 30 lat małżeństwa w sumie niewiele. Ale to on nauczył mnie aktorstwa filmowego- wspominała po latach.
To właśnie u niego stworzyła swoje najwybitniejsze kreacje - jako Marta w „Pociągu” (1959, wyróżnienie na MFF w Wenecji) i tytułowa „Matka Joanna od Aniołów” (1960,* Nagroda Francuskiej Akademii Filmowej Kryształowa Gwiazda,* Tribunascope na MFF w Panamie).
Najbardziej znana aktorka tamtych lat
Pozostałe filmy Kawalerowicza z jej pierwszoplanowym udziałem to „Prawdziwy koniec wielkiej wojny” (1957) i kameralny dramat „Gra” z Gustawem Holoubkiem (1968).
W 1965 roku zagrała również epizod w jego ekranizacji „Faraona”. Była jedną z najbardziej znanych polskich aktorek tamtych lat.
Na fali popularności wielkich ekranizacji literatury w latach 60. wystapiła w kilku filmach kostiumowych. Wystąpiła jako księżna Anna Danuta w „Krzyżakach” Aleksandra Forda, Eleonora w „Godzinie pąsowej róży” Haliny Bielińskiej (1963) i tytułowa bohaterka „Pamiętnika panny Hanki” Stanisława Lenartowicza (1963).
Z Bielińską spotkała się później na planie dramatu „Sam pośród miasta” z Cybulskim i Wiśniewską (1965).
Grała również za granicą
Ponadto grała u Włodzimierza Haupe („Ubranie jak nowe” 1963), Jana Rybkowskiego („Sposób bycia” 1965) i Grzegorza Królikiewicza („Na wylot” i „Wieczne pretensje”).
Wystąpiła w kilku zagranicznych produkcjach, m.in. jugosłowiańskim „Sarajewskim atentacie” (1968), czechosłowackim „322” (1969), polsko-japońskiej produkcji „Ognie są jeszcze żywe” (1976) oraz w węgierskich dziełach Istvána Szabó: „Film o miłości” (1970) i „Tuzolto utca 25.” (1973).
Nigdy nie przepadała za repertuarem klasycznym
Jej ostatnim występem filmowym była rola w jednym z dzieł nurtu_ kina moralnego niepokoju_ – „Indeksie” Janusza Kijowskiego z 1977 roku.
Stworzyła wiele kreacji scenicznych, również w spektaklach teatru TV. Jej ulubionymi rolami teatralnymi były te, których, jak mówiła, „nigdy nie otrzymała”, m.in. w sztukach „Po upadku”, „Ja Napoleon” i innych współczesnych - nigdy nie przepadała bowiem za repertuarem klasycznym.
''Nie umiałam walczyć o swoje, zamykałam się w skorupie''
W drugiej połowie lat 70. całkowicie zrezygnowała z aktorstwa.
- Szłam po niewłaściwych torach. Czułam, że nie rosnę, ale schnę. Przyglądałam się wzajemnemu podgryzaniu i oskarżaniu o kradzież ról, nie umiałam walczyć o swoje, zamykałam się w skorupie - wyznała Winnicka, która dokładne powody rezygnacji z kariery aktorskiej przedstawiła na łamach Polityki w tekście o wszystko mówiącym tytule „Wyznania aktorki. Niespisani na straty”.
Walczyła z nieuczciwością społeczną
W 1975 roku została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
W 1998 roku została jednym z członków założycieli Transparency International Polska – organizacji pozarządowej stworzonej do walki z korupcją, brakiem przejrzystości w prawie i nieuczciwością w życiu publicznym.
Była inicjatorką akcji zbierania podpisów pod apelem-protestem przeciw brutalności i agresji w programach telewizji, prowadzonej wraz z Markiem Kotańskim. Mimo rozwodu z Kawalerowiczem, aktorka pozostawała z nim w przyjacielskich stosunkach aż do jego śmierci w 2007 roku.(wp/gw/fakt/gk/mf)