Maciej Stuhr we łzach. Zamieścił poruszający wpis chwilę przed ważnym spektaklem

Maciej Stuhr 9 grudnia spełnił swoje wielkie marzenie. Pierwszy raz w życiu zagrał na dużej scenie Teatru Starego w Krakowie. W miejscu, które było nierozerwalnie związane z jego ojcem, Jerzym Stuhrem. Maciej wcielił się tego wieczora w postać, którą grał również jego zmarły w lipcu 2024 roku tata.

Maciej Stuhr
Maciej Stuhr
Źródło zdjęć: © East News | Artur Szczepanski/REPORTER

W kwietniu 2024 roku w Teatrze Komedia w Warszawie premierę miała "Zemsta", w której Maciej Stuhr wcielił się w postać Papkina. Aktor już wtedy bardzo przeżywał swój występ, szczególnie że na próbach obserwował go ojciec, Jerzy Stuhr, który lata temu zagrał dokładnie tego samego bohatera w sztuce na podstawie komedii Aleksandra Fredro.

Trzy miesiące później Jerzy Stuhr zmarł. A 9 grudnia jego syn stanął na deskach ukochanego Teatru Starego w Krakowie, by jeszcze raz wcielić się w kultową postać. Maciej nie krył wzruszenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pogrzeb Jerzego Stuhra. Tłumy w Krakowie pożegnały wielkiego aktora

"Słowa tego chyba nie oddadzą, ale dziś jest dla mnie bardzo ważny dzień i chciałem się tym z Wami podzielić! Otóż dziś wieczorem zagram po raz pierwszy w życiu na dużej scenie Teatru Starego w Krakowie. W miejscu, w którym wszystko się zaczęło, i nie byłoby mnie tu, gdyby nie ta scena, ci ludzie i te przeżycia! Jestem tak wzruszony, że łzy lecą mi nawet przy pisaniu tej wiadomości. Nie wiem, czy dam radę odegrać dziś Papkina, nie chlipiąc co chwila. I to wszystko dzieje się w roku, gdy odszedł mój Tata, który siedział w tej samej garderobie tyle lat! Circle of Life!" - napisał w social mediach Maciej i pokazał zdjęcie we łzach.

Fani w komentarzach okazali moc wsparcia aktorowi. Trzymali za niego kciuki i gratulowali ważnej chwili.

"Zemsta" na nowo

W uwspółcześnionej wersji klasycznej komedii Aleksandra Fredry w reżyserii Michała Zadary akcja przenosi się do Nowego Jorku. Widzowie oglądają na scenie aktorów, którym bliżej jest do bohaterów seriali typu "Sukcesja" niż stereotypowych szlachciców w kostiumach z epoki. Największym wydarzeniem jest fakt, że w Papkina wcieli się Maciej Stuhr. Tę samą rolę w 1986 r. u Andrzeja Wajdy (który później przeniósł tekst również na ekran) grał jego ojciec, gdy chłopiec miał 11 lat.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
maciej stuhrteatrrola

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (12)