Marcin Gortat zagra w kontynuacji kultowego horroru?
Dalsza przygoda Marcina Gortata w NBA stoi pod znakiem zapytania. Polski koszykarz jednak dostał propozycję zagrania w filmie.
Marcin Gortat zagra w “Pile”?
Marcin Gortat dostał dość nietypową propozycję zagrania w hollywoodzkiej produkcji, “Piła”. Sprawa wygląda dość poważnie, ponieważ producent filmu Mark Burg zna się prywatnie z koszykarzem. Amerykanin polskiego pochodzenia poznał polskiego sportowca podczas meczów Los Angeles Clippers. Rozmowa zaczęła się od tematu Polski, ponieważ babcia producenta filmowego pochodziła z naszego kraju, aż w końcu – przy jakieś niezobowiązującej okazji – sportowiec usłyszał, że może zagrać w serii popularnych horrorów.
Mowa o najnowszej, dziewiątej już części filmu "Piła" ("Saw"). Premiera jest planowana w 2021 roku, a reżyserem jest Darren Lynn Bousman. Marcin Gortat miałby zagrać zaledwie epizod, ale byłby on bardzo krwawy. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że postać grana przez koszykarza miałaby zostać uśmiercona już w pierwszej scenie. Na ten moment nie wiadomo, jak 35-letni sportowiec zapatruje się na propozycję zagrania w filmie.
Piła - kultowy horror naszych czasów
Piła jest serią filmów o psychopatycznym zabójcy Johnie Krammerze (Tobin Bell)
znanym jako Jigsaw. Mężczyzna jest śmiertelnie chory na nowotwór mózgu. Krammer, gdy dowiedział się o swojej nieuleczalnej chorobie, próbował popełnić samobójstwo, zjeżdżając samochodem ze skarpy. Gdy udało mu się przeżyć, postanowił całą resztę życia poświęcić na udowadnianie ludziom, którzy nie szanują życia, ile ono tak naprawdę dla nich znaczy.
Seria "Piła" podbiła światowe kina drastycznością. Bohaterowie giną na różne sposoby i zawsze przy tym jest bardzo krwawo. Pierwsza część filmu została zrealizowana w 2004 roku za milion dolarów, a zarobiła ponad sto milionów.