Marek Kondrat nie gra od lat. Ale właśnie dostał nagrodę. Niedawno otworzył się na temat samotności, taka szczerość to rzadkość

Na zakończonym właśnie 21. Festiwalu Filmów-Spotkań NieZwykłych w Sandomierzu odbyło się kilka spotkań ze znanymi i cenionymi twórcami, reżyserami i aktorami. W finałowy wieczór wydarzenie odbył się recital Zbigniewa Zamachowskiego i wręczenie nagród. Wśród laureatów znaleźli się Marek Koterski (otrzymał Koronę Sandomierską dla Reżysera NieZwykłego) i jeden z jego (niegdyś) ulubionych aktorów - Marek Kondrat. Gwiazdor z "Dnia świra" otrzymał Kamień Optymizmu, nagrodę dla Aktora NieZwykłego.

Marek Kondrat zasłynął jako wszechstronny i utalentowany aktor, który otrzymał wiele nagród. Niezależnie od tego, czy występował w telenowelach, Teatrze Telewizji, filmach Koterskiego, czy Pasikowskiego, zawsze kreował niezapomniane i wielowymiarowe role.

W 2007 roku, prawie 40 lat po swoim debiucie filmowym, Marek Kondrat ogłosił, że przechodzi na aktorską emeryturę. Choć potem angażował się w różne projekty aktorskie, jak na przykład dubbingowanie Tytusa de Zoo, nigdy nie wrócił na stałe do zawodu. Zamiast tego stał się twarzą banku, przeniósł się do Hiszpanii i zajął handlem winem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie zmienia to faktu, że Kondrat nadal jest niezwykle popularny. Dowodem na to są pozytywne reakcje na jego aktywność na Instagramie oraz wywiady, których czasem udziela. Jeden z ostatnich wywiadów pochodzi z książki Jolanty Kwaśniewskiej i Jakuba B. Bączka "Tacy Sami. Szczerze o samotności".

W tej książce Marek Kondrat opowiedział o swoim małżeństwie z Antoniną Turnau oraz jego refleksjach na temat samotności. Przyznał, że komentarze dotyczące związku z młodszą kobietą były niesprawiedliwe i oparte na stereotypach, takich jak wygoda czy interes.

- Mało kto pyta o miłość… Bo w nią nie wierzą. Mało kto doświadcza czegoś tak nadprzyrodzonego, nieznającego podziału wynikającego z wieku czy różnic kulturowych - wyznał Kondrat.

W rozmowie z Kwaśniewską i Bączkiem artysta, znany z roli Adasia Miauczyńskiego, odniósł się również do tematu samotności poruszonego w tytule książki.

- Staram się być dowcipniejszy, niż jestem z natury. Wolę czas spędzony z książką czy szachami, w które gram namiętnie, bo ewidentnie prowokują do dobrej jakościowo samotności - stwierdził, dodając:

- Jest to zadziwiający aspekt w naszej ludzkiej naturze, że człowiek boi się samotności, a z drugiej strony bardzo często sam się na nią skazuje.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o rewolucji w HBO Max, które zmieniło się w krótkie Max. Ile to kosztuje? Co można oglądać? Przy okazji wspominamy wstrząsające sceny z "Rodu smoka", który wraca z 2. sezonem. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: