Piłkarz, który został aktorem
Niewiele brakowało, a jego życie potoczyłoby się zupełnie innym torem. Od najmłodszych lat Łącza fascynował sport – grał w gry zespołowe, trenował lekkoatletykę, a w wolnych chwilach wędkował.
Jego największą pasją była jednak piłka nożna i to z nią wiązał swoją przyszłość. Zaczynał od gry w Resovii i Sokole Rzeszów.
- Był liderem naszej grupy. Wszyscy go uwielbiali i jednocześnie... bali się. Był z nas najsilniejszy. To on rządził na podwórku. Miał głowę pełną zaskakujących, często ryzykownych pomysłów – wspominał Łącza kolega z dzieciństwa, Edward Smusz. - Był bardzo wysportowany, gibki, takie żywe srebro. Już jako mały chłopiec zdradzał ogromny talent piłkarski, na zawołanie strzelał bramki i znakomicie dryblował.