Meghan skasowała wszystko, nad czym pracowała. Absurdalne show na Netfliksie

Meghan Markle, a raczej Sussex, to jedna z najczęściej hejtowanych kobiet w mediach. Nowy program dla Netfliksa miał to zmienić. Wysyp niewiarygodnie dziwnych scen w show jej nie pomaga, o czym mówimy w nowym odcinku podcastu Clickbait.

"Z miłością, Meghan" przyjęte bez miłości
"Z miłością, Meghan" przyjęte bez miłości
Źródło zdjęć: © Netflix

Meghan, znana jako Markle, w nowym programie lifestylowym Netfliksa podkreśla, że nosi nazwisko Sussex i tak chciałaby być przedstawiana. To jeden z nielicznych momentów programu, w którym Meghan dzieli się jakąś nowością z oglądającymi. Po perturbacjach z premierą (była przesuwana ze względu na pożary w LA), od 4 marca na Netfliksie można oglądać "Z miłością, Meghan", które szybko stało się hitem platformy pod względem popularności. Niestety ciężko mówić o tym, że także jakość prezentowanych przez Meghan treści jest wysoka. Nawet ci, którzy chcieliby bronić byłej księżnej, nie mają wielu argumentów.

W swoim programie Meghan uczy robić kanapeczki dla dzieci (trzeba posmarować chleb serkiem kanapkowym), sprzedaje przepis na makaron z pomidorkami czy na naleśniki. W sieci szybko pojawiły się prześmiewcze komentarze i ostre recenzje w najbardziej poczytnych portalach. Dziwi przede wszystkim fakt, że Meghan kasuje wszystko to, nad czym pracowała jako księżna, która przed laty poważnie angażowała się w akcje charytatywne i społeczne projekty.

W nowym odcinku Clickbaitu przypominamy, jak wspierała ofiary tragicznego pożaru Grenfell Tower w Londynie, biorąc udział w spotkaniach, wspólnym gotowaniu i wydaniu książki kucharskiej, z której przychód trafił do poszkodowanych rodzin. Teraz Meghan sprzedaje mieszanki na naleśniki i dżemy własnej roboty.

W tym odcinku opowiadamy też o trzecim sezonie "Białego lotosu" - serial Mike'a White już wystartował i bije swoje własne rekordy popularności. Tym razem ekipa White'a zabiera nas do egzotycznej Tajlandii, gdzie nie brakuje białych, uprzywilejowanych Amerykanów, którzy za nic mają lokalne tradycje i kulturę, za to interesują się własnymi przyjemnościami. Jak spisuje się Patrick Schwarzenegger? Kto tym razem skończy tragicznie na wakacjach?

W Clickbaicie komentujemy także to, co wydarzyło się na Oscarach. Największym zaskoczeniem był brak nagrody dla Demi Moore. Media na całym świecie rozpisywały się o "okradzeniu" aktorki z Oscara, który należał się jej za rolę życia w "Substancji". Statuetka trafiła w ręce młodziutkiej, mało znanej aktorki Mikey Madison z "Anory". Film o pracownicy seksualnej, która wdaje się w romans z synem rosyjskiego oligarchy, triumfował podczas oscarowej gali, zgarniając w sumie aż pięć nagród. "Anorę" uznano za najlepszy film, a Seana Bakera najlepszym reżyserem. Tymczasem w sieci głośno protestowano przeciwko wychwalaniu filmu, w którym grają rosyjscy aktorzy - także ci, którzy niegdyś występowali w propagandowych, rosyjskich produkcjach. Posłuchajcie, co o tym mówimy.

Źródło artykułu:WP Film
Meghan Marklenetflixbiały lotos

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)