Misiek w Nowym Jorku: Film z następcą Kubusia Puchatka w kinach
Gdyby przyznawano Oscary w kategorii „Najlepszy film rodzinny”, „Misiek w Nowym Jorku” byłby mocnym kandydatem do złotej statuetki.
Chyba nie ma pokolenia, które nie miałoby swojego ulubionego miśka. Uszatek, Paddington, Kubuś Puchatek, Kolargol, Yogi, Baloo, Tęczowe Misie, Gumisie. Do tego szacownego grona dołącza teraz bohater filmu „Misiek w Nowym Jorku” – niedźwiedź polarny o gołębim sercu.
Źle się dzieje na biegunie! Chciwy przedsiębiorca planuje wybudować tam sieć centrów handlowych i osiedli mieszkaniowych. Już teraz na północy pojawiają się tłumy turystów, śmiecąc i zakłócając spokój zwierzakom. Poczciwy niedźwiedź polarny, zwany przez wszystkich Miśkiem, dostaje arcytrudne zadanie. Ma wyruszyć do Nowego Jorku – siedziby biznesmena – i zniechęcić ludzi do zasiedlania Arktyki. W niebezpiecznej misji towarzyszy mu trójka kompletnie nieobliczalnych lemingów. Spotkanie zwierzaków z północy z mieszkańcami wielkiego miasta zaowocuje serią nieporozumień, które rozbawią wszystkich do białości!
Za rozśmieszenie w kinach odpowiadają twórcy kultowych hitów ze stacji Cartoon Network, a w obsadzie polskiej wersji językowej znaleźli się m.in. stawiający pierwsze kroki w dubbingu Adam Woronowicz, tu w brawurowej kreacji chciwego pana Greene’a. Wspierają go Anna Cieślak jako korpomama z licencją na wychowywanie genialnej córki oraz Piotr Gąsowski, który użyczył głosu aktorowi-chałturnikowi w „misiej skórze”.
"Misiek w Nowym Jorku" w kinach od 5 lutego.