"Mission: Impossible 7" w Polsce. Konserwator zabytków: "Ludzie z Warszawy nie mają prawa decydować o dziedzictwie Dolnego Śląska"

Wojewódzka Dolnośląska Konserwator Zabytków mówi WP: - Most na Jeziorze Pilchowickim jest cennym zabytkiem. Ani pan minister Paweł Lewandowski, ani filmowcy nie mają do niego żadnego tytułu.

"Mission: Impossible 7" w Polsce. Konserwator zabytków: "Ludzie z Warszawy nie mają prawa decydować o dziedzictwie Dolnego Śląska"
Źródło zdjęć: © YouTube, Adobe Stock

Sebastian Łupak: Tom Cruise czy most na Jeziorze Pilchowickim?

Barbara Nowak-Obelinda, Wojewódzki Dolnośląski Konserwator Zabytków: Ja się zajmuję ochroną tego zabytku, a nie Tomem Cruise'em.

Producenci filmu, wspierani przez wiceministra kultury Pawła Lewandowskiego, widzą to tak: most zostaje zniszczony na potrzeby filmu, ale potem linia kolejowa zostaje zrewitalizowana, most odbudowany w nowoczesnej formie, a stacyjki na linii kolejowej służą jako atrakcje turystyczne. Być może z tablicami informacyjnymi, które uwiecznią, że tu były kręcone sceny do "Mission: Impossible 7". Ciekawa wizja...

Ja się nie będą zajmowała pomnikami, które chce tu sobie postawić producent filmowy i jego wspólnicy. Ja jestem od ochrony zabytków, a nie od oznakowywania zasług ludzi, którzy chcą te zabytki zniszczyć.

Ale wiceminister kultury zapewnia, że pieniądze na rewitalizację się znajdą, a region i Polska tylko na tym filmie skorzystają…

Czy pan minister kultury daje pieniądze na rewitalizację linii kolejowych w Polsce? Nie! To daje zupełnie inny minister [infrastruktury – red.]. Nie mamy od niego, póki co, żadnych deklaracji. Ani pan minister Lewandowski, ani pan Robert Golba z firmy Alex Stern nie mają żadnego tytułu do tego zabytku. Na razie linię chce przejąć dolnośląski urząd marszałkowski. To będzie ich kosztowało, ale oni są przywiązani do swojego dziedzictwa. Ludzie z Warszawy nie mają prawa decydować o zabytkach na terenie Dolnego Śląska.

Obraz
© YouTube/ Barbara Nowak - Obelinda

To jest cenny most? Bo wiceminister Paweł Lewandowski mówi, że ten zrujnowany obiekt nie ma wartości artystycznej, naukowej i społecznej.

Na tamte czasy ten most był szczytem nowoczesności w rozwoju inżynierii kolejowej. Poza tym jest dobrze osadzony w krajobrazie, tak jak cały pobliski zbiór cennych obiektów: most, dworzec, zapora. Nie bez znaczenia jest cały aspekt krajobrazowy. Dolnośląski urząd marszałkowski widzi w tym potencjał dla regionu. Dlatego chce tę linię przejąć i dostosować do współczesnego użytkowania.

Są zarzuty, że pani zajęła się mostem dopiero teraz. Późno...

Most jest zabytkiem od początku XX wieku. W Polsce istnieją różne formy ochrony zabytków. Ten obiekt już od dawna figuruje w wojewódzkiej ewidencji zabytków. Za zniszczenie takich obiektów chronionych grożą poważne sankcje karne.

Teraz wszczęliśmy dodatkowo procedurę o wpisie do rejestru zabytków. Ochrona zabytku po wpisie będzie więc jeszcze silniejsza. Jeśli most zostanie już wpisany do rejestru, to wtedy pozwolenie na jakiekolwiek działania czy ewentualną rozbiórkę - niezależnie jakimi metodami - będziemy wydawać my. Ale tak wniosek do nikogo tej pory nie wpłynął.

Ile potrawa procedura wpisu do rejestru zabytków?

Procedura, szacunkowo, może jeszcze potrwać dwa, trzy tygodnie. Zakończyliśmy już proces oglądania obiektu i zbierania dowodów w sprawie jego wartości. Strony, czyli PKP PLK, właściciel gruntu, itd., zostały o tym poinformowane. Czekamy na ich uwagi. Jeśli uwag nie będzie, wydamy decyzję. Do momentu wydania ostatecznej decyzji ustawa zabrania prowadzenie na moście jakichkolwiek działań, nawet remontowych i konserwatorskich.

Jeśli obiekt zostanie już wpisany do rejestru, wtedy filmowcy o zgodę na jakiekolwiek działania tam muszą prosić panią jako lokalnego konserwatora?

Przede wszystkim filmowcy muszą mieć prawo do dysponowania mostem od właściciela, czyli od PKP PLK. Później, jeśli chcą, mogą ten most filmować, oglądać go przez obiektyw. Ale na pewno nie mogą zmieniać bez zgody konserwatora jego historycznej, zabytkowej tkanki.

Czyli nie będzie zgody na zrzucenie pociągu z mostu w wyniku wybuchu?

Bez zgody konserwatora nie będzie możliwe wyburzanie, rozbiórka, remont, ani żadne inne działania naruszające stan mostu.

PS. Redakcja WP wysłała też pytania do prof. Magdaleny Gawin, czyli Generalnego Konserwatora Zabytków i podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury. Chcemy znać jej zdanie w tej sprawie. Czy uważa ona, że most przedstawia wartość i powinien być chroniony, czy też można go zniszczyć na potrzeby filmu. Czekamy na odpowiedzi pani minister. Opublikujemy je w WP.

Źródło artykułu:WP Film
Most pilchowicepisfPaweł Lewandowski
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (578)