Trwa ładowanie...

"Miszmasz czyli Kogel-mogel 3": schematy i disco polo. Czy na to czekaliśmy 30 lat?

Wreszcie jest. Fani serii "Kogel-mogel" doczekali się kontynuacji. Minęło 30 lat, a na ekranie znów pojawiła się Kasia Solska. Z pewnością tłumy pójdą zobaczyć, jak zmieniła się przez te wszystkie lata.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

"Miszmasz czyli Kogel-mogel 3": schematy i disco polo. Czy na to czekaliśmy 30 lat?Źródło: Materiały prasowe
d3zz4yy
d3zz4yy

Plejada gwiazd, scenarzystka, która stworzyła dwie pierwsze kultowe części, sprawdzeni już, uwielbiani przez wielu bohaterowie – co mogło pójść nie tak? Okazuje się, że wszystko.

Już od pierwszych scen możemy wnioskować, jakiego rodzaju film oglądamy. Do bólu schematyczny, z drętwymi dialogami i sztampowymi postaciami. Oto Nikodem Rozbicki w roli syna Kasi Solskiej, powraca na wieś swoim kabrioletem po latach pobytu w Amsterdamie. Jak młody bóg mknie po wąskich ulicach i polnych drogach, podrywając wszystkie (czyli dwie) napotkane po drodze kobiety. Jak się okazuje, chłopak chce na wsi urządzić plantację marihuany. A dla niepoznaki otworzyć pod nią dyskotekę. Ale "Miszmasz, czyli Kogel-mogel 3" to nie historia o rozkręcaniu nielegalnego biznesu, ale przede wszystkim o miłości. Niestety wszystkie rozkwitające w tym filmie romanse są totalnie niewiarygodne.

Przyznam, że nie należę do fanów serii "Kogel-mogel", ale szczerze wątpię, by ci, którzy czekali tyle lat na trzecią część, wyszli z kina usatysfakcjonowani. To wszystko, za co widzowie pokochali dwie pierwsze części – humor, swojskość, bezpretensjonalni i wyraziści bohaterowie – w trzeciej części przepadło bez śladu. Film pędzi na łeb na szyję, od jednego gagu do drugiego, zapominając o tym, że potraktowani po macoszemu bohaterowie stają się płascy i zupełnie niewiarygodni w zalewie "zabawnych" dialogów.

Zobacz także: Łepkowska o "Kogel Mogel III": "Ciężko mi się to pisało. Miałam wątpliwości"

A jaki to rodzaj humoru? Jeśli liczycie na kultowe teksty, które będziecie mogli cytować przez choćby kilka dni po seansie, niestety się zawiedziecie. Twórcy najśmieszniejszym elementem filmu czynią parę starszych Goździków, którzy postanawiają spróbować marihuany, po czym robią we wsi grandę. Brzmi zabawnie? Poczekajcie, aż to zobaczycie. Jeszcze mniej śmiesznie robi się, gdy musimy patrzeć na "komiczną" scenę, w której Kasia jest nagabywana na ulicy (czy raczej przy polnej drodze) przez nachalnego zalotnika. Twórcy filmu w wywiadach często mówią o tym, że największym wyzwaniem przy tworzeniu trzeciej części "Kogla-mogla" było to, że świat się zmienił przez ostatnie 30 lat. Szkoda zatem, że nie zauważyli, że czasy, w których natręt stawiający kobietę w niekomfortowej sytuacji był powodem do śmiechu, minęły bezpowrotnie.

Być może nie jestem targetową publicznością tego filmu, ale sala po brzegi wypełniona widzami też nie pękała ze śmiechu. Szkoda, że tak długo wyczekiwany film powstawał w pośpiechu. Oglądając go, odniosłam wrażenie, że wycięto kilka istotnych scen na rzecz przeciętnych gagów.

d3zz4yy

Jestem jednak pewna, że widzowie tłumnie wybiorą się do kin. I o to właśnie chodzi. A żebyście nie pomyśleli, że zostaliście oszukani, na koniec zagra wam Zenek Martyniuk i będziecie mogli poczuć się jak na "typowej" wiejskiej imprezie disco polo – przaśnie i swojsko – w końcu twórcy filmu dobrze wiedzą, co lubicie.

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d3zz4yy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3zz4yy

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj