Nie możesz przegapić. Spektakularne widowisko za 165 mln dolarów
Jak co tydzień przyglądamy się filmowej ofercie najpopularniejszych stacji telewizyjnych. Podczas weekendu 14-15 czerwca widzowie będą mogli zobaczyć m.in. epicką produkcję science-fiction "Interstellar" oraz poruszający film Jana Komasy "Sala samobójców. Hejter".
Sobota 14 czerwca. Jakie filmy w tv?
"Notting Hill" TVN godz. 20:25. Życie rozwiedzionego właściciela księgarni się zmienia, gdy do jego sklepu wchodzi sławna i piękna aktorka filmowa. Cóż, od tego typu produkcji nie oczekuje się wierności rzeczywistości. Na liście najlepszych romantycznych komedii wszech czasów "Notting Hill" zawsze znajduje się w ścisłej czołówce. I trudno się dziwić, skoro wystąpili w niej mistrzowie gatunku: Julia Roberts i Hugh Grant. Film w brawurowy sposób połączył też humor brytyjski z amerykańskim, dzięki czemu stał się idealnym komercyjnym produktem. Składają się na niego dowcipne, inteligentne dialogi, charyzmatyczne postacie na drugim planie (patrz Rhys Ifans), świetna muzyka, piękne zdjęcia i te gwiazdy w rolach głównych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekordziści. Te filmy zarobiły najwięcej, kwoty przyprawiają o zawrót głowy
"Creed: Narodziny legendy" Polsat godz. 22:10. W tym filmie Sylvester Stallone wcielił się w postać Rocky’ego Balboa po raz siódmy. Ile można? Czy to już nie jest nudne? Otóż nie. W 1977 roku Stallone otrzymał dwie nominacje do Oscara za pierwszoplanową rolę i najlepszy scenariusz oryginalny do filmu "Rocky", a niemal 40 lat później został wyróżniony Złotym Globem i nominacją do Oscara za drugoplanową rolę w filmie "Creed. Narodziny legendy". Rocky to dobro narodowe w Stanach i postać, którą Stallone potrafił w interesujący sposób rozwijać przez całe swoje zawodowe życie.
"Interstellar" TVN 7 godz. 22:55. Pod koniec ubiegłego roku, po 10 latach od swojej premiery, film Christophera Nolana powrócił do kin i osiągnął najlepszy wynik w historii dla wszystkich IMAX-owych reedycji. Kosztujące 165 mln dolarów spektakularne widowisko science-fiction wiele zyskuje na dużych ekranach i trochę traci na małych, bo jest arcydziełem głównie od strony wizualnej i dźwiękowej: Oscar za efekty specjalne, nominacje za dźwięk i niesamowitą muzykę Hansa Zimmera. Niemniej wizja kosmosu, obcych planet, umierającej Ziemi sprawia, że obraz Nolana śmiało można zestawić z największymi dziełami filmowej fantastyki.
Niedziela 15 czerwca. Jakie filmy w tv?
"W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju!" TVN 7 godz. 15:10. Niespodziewanie w weekendowej ramówce napotykamy na jedną z najpopularniejszych świątecznych produkcji w historii kina. Cóż, na niedzielę zapowiadana jest bardzo wysoka temperatura, więc to może dobry pomysł, aby trochę się schłodzić się z rodziną Griswoldów, której głowa Clark (jedyny w swoim rodzaju Chevy Chase) zrobi wszystko, żeby bożonarodzeniowe święta wypadły idealne. Może nie były idealne, ale na pewno były wyjątkowe. Kultowy film, świetne kino rodzinne, które można raz jeszcze obejrzeć choćby w środku lata.
"Śmierć na Nilu" Polsat godz. 19:55. Rok 1937. Detektyw Herkules Poirot przebywa na wakacjach w Egipcie. Na luksusowym statek wyrusza w rejs najdłuższą rzeką na Ziemi. Zbyt daleko nie ma zamiaru płynąć, zwłaszcza, że dochodzi do morderstwa. Powieść Agathy Christie doczekała się trzech godnych obejrzenia ekranizacji. Pierwsza trafiła do kin w 1978 roku. W postać słynnego belgijskiego detektywa wcielił się wówczas Peter Ustinov. W 2004 roku powstała telewizyjna adaptacja "Śmierci na Nilu", której gwiazdą był David Suchet. Co ciekawe, film nakręcono w Egipcie, na tym samym statku (PS Sudan), na którym powstała wersja z lat 70. W najnowszej ekranizacji powieści Christie w Poirota wcielił się w Kenneth Branagh. Czy dorównał poprzednikom?
"Sala samobójców. Hejter" TVN godz. 23:30. Gdy w 2011 roku Jan Komasa pokazał swój debiut fabularny – "Salę samobójców", do kin ruszyły tłumy. Film zaciekawił ludzi młodych, bo o nich opowiadał. W "Hejterze" reżyser eksploruje mroczną, destrukcyjną siłę Internetu. Ale jego bohater nie jest już ofiarą. To postać, która pragnie wedrzeć się do społecznych elit. Świetnie operuje narzędziem, które ma w rękach i wykorzystuje je do osiągania własnych celów. Manipuluje, tworzy fake newsy i virale, które niszczą kariery. "Elity w ‘Hejterze’ to ludzie, którzy pogardę mają we krwi. Chwalą się swoimi liberalnymi poglądami, ale za równościowymi hasłami skrywają swoją niechęć do niższych klas" – czytamy w recenzji Karoliny Stankiewicz.
Sekta i "Syreny" wśród hitów Netfliksa, mocne sceny w "I tak po prostu", genialne "Mountainhead" i wielka wojna gigantów w kinach. Co dzieje się w "Mission Impossible" i ile tam Marcina Dorocińskiego? O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: