"To nie tak jak myślisz, kotku" to absolutny hit ostatnich tygodni – w ciągu 15 dni komedię Sławomira Kryńskiego obejrzało pół miliona widzów. Nic dziwnego – już po pierwszym weekendzie obecności na ekranach kin, komedia znalazła się na pierwszym miejscu polskiego box office'u, wyprzedzając najnowszego Bonda.
Czarnym koniem ostatniego weekendu w kinach był mały biały pies czyli „Piorun” („Bolt”), który nieznacznie wyprzedził w wynikach sprzedażowych „To nie tak jak myślisz, kotku” – na „Pioruna” wybrało się 127 tysięcy osób, na „To nie tak jak myślisz, kotku” 102 tysiące. Ale „Kotek” ma się dobrze i nieustannie gromadzi zadziwiająco dużą publikę, dzięki czemu znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych otwarć 2008 roku.
Według danych z box office, „To nie tak jak myślisz, kotku” utrzymuje zainteresowanie widowni na bardzo wysokim poziomie w - drugim i trzecim weekendzie zanotował zaledwie 15% spadek liczby widzów (podobnie do takich hitów sprzedażowych, jak „Lejdis” i „Nie kłam, kochanie”)! Dla porównania zestawienie spadku liczby widzów po drugim weekendzie w kinach innych kasowych produkcji tego roku:
- INDIANA JONES I KRÓLESTWO KRYSZTAŁOWEJ CZASZKI - 51%
- OPOWIEŚCI Z NARNII. KSIĄŻĘ KASPIAN - 63%
- WANTED: ŚCIGANI - 35%
- KUNG FU PANDA - 38%
- HANCOCK - 51%
- WALL-E - 57%
- MROCZNY RYCERZ - 38%
- MAMMA MIA! - 31%
- 007 QUANTUM OF SOLACE - 56%