Nie żyje Gloria Dehaven, gwiazda złotej ery Hollywood

Zmarła Gloria Dehaven, jedna z największych gwiazd Hollywood. Zadebiutowała na wielkim ekranie w "Dzisiejszych czasach" Charliego Chaplina. Miała 91 lat.

DeHaven urodziła się w 1925 roku. Zadebiutowała jako 11-latka w filmie Charliego Chaplina "Dzisiejsze czasy" (1936). Występ w arcydziele króla komedii dał jej przepustkę do kontraktu ze studiem MGM. W latach 40. i 50. występowała u boku legend amerykańskiego musicalu Franka Sinatry ("Step Lively") i Gene Kelly ("Thousands Cheer").

Do jej największych osiągnięć zaliczą się rola w filmie "Trzy krótkie słowa" Richarda Thorpe u boku Freda Astaire'a. Wykonała tam piosenkę "Who’s Sorry Now?".

Ostatnim jej filmem była "Morska przygoda" Marthy Coolidge, w której pojawiła się wraz z inną wielką gwiazdą kina, Jackiem Lemmonem.

W późniejszym okresie odegrała wiele ról telewizyjnych m.in. w operach mydlanych "Ryan's Hope" i "Mary Hartman, Mary Hartman". Dała się zauważyć również w serialach "Dotyk anioła", "Autostrada do nieba", "Napisała: Morderstwo" czy "Hart to Hart".

mat. prasowe

Cztery razy wychodziła za mąż i tyle samo razy się rozwodziła. Urodziła czwórkę dzieci, w tym dwoje ze związku z pierwszym mężem Johnem Payne'em. Ojcem kolejnej dwójki był trzeci mąż Richard Fincher.

Tydzień temu obchodziła 91 urodziny. Zmarła w szpitalu w Las Vegas.