Nie żyje Jerzy Stuhr. Ludzie wysyłają słowa wsparcia dla syna Macieja

Maciej Stuhr, który lata temu poszedł w ślady ojca i również jest lubianym aktorem z wieloma sukcesami na koncie, potwierdził dziś smutną informację o odejściu Jerzego Stuhra. Maciej przebywał właśnie na festiwalu Góry Literatury.

"Na najwspanialszy festiwal świata Góry Literatury, w najlepszym towarzystwie i w najlepszy sposób, czyli kamperkiem!" - pisał jeszcze wczoraj aktor cieszący się z obecności na ulubionym wydarzeniu kulturalnym.

Gdy tylko podano smutne wieści, w sekcji komentarzy zaczęły się pojawiać kondolencje dla aktora. "Ogromne wyrazy współczucia", "Bardzo mi przykro, śmierć Pana Taty to ogromna strata dla nas wszystkich", "Najszczersze wyrazy współczucia z powodu Taty, wspaniałego, nieodżałowanego", "Twój tata był cudownym człowiekiem i aktorem" - to tylko niektóre z pełnych ciepła słów wysłanych aktorowi, który teraz pogrążył się w żałobie.

Jerzy Stuhr był jednym z najwszechstronniejszych i popularnych polskich aktorów. Był też reżyserem teatralnym i filmowym oraz pedagogiem. Do końca życia był aktywny zawodowo. Informację o odejściu ojca potwierdził w rozmowie z Onetem syn Jerzego Stuhra.

Aktor urodził się 18 kwietnia 1947 roku w Krakowie. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim (1970) i Wydział Aktorski PWST w Krakowie (1972). Podczas studiów związany był z krakowskim Teatrem STU, a po dyplomie został zaangażowany do Teatru Starego w Krakowie.

Zagrał dziesiątki kultowych ról. Jedne z najgłośniejszych jego filmów to "Seksmisja", "Wodzirej", "Killer", "Amator", "Duże zwierzę". Został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski "za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w twórczości artystycznej oraz działalności pedagogicznej", Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Republiki Włoskiej, Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski "w uznaniu wybitnych zasług dla kultury narodowej", Złoty Krzyż Zasługi.