Niesamowite odkrycie fana. Co łączy "Jokera" z filmem sprzed 30 lat?
Niewiarygodne, ale cały czas mieliśmy to przed oczami. Fan odkrył kolejny smaczek w "Jokerze" Todda Phillipsa.
Choć film Todda Phillipsa wszedł na ekrany na początku października ubiegłego roku, to wciąż rezonuje i jest obiektem dyskusji fanów.
Widzowie prześcigają się w kolejnych teoriach i odnajdują porozsiewane nawiązania do innych filmów czy komiksów, sprytnie ukryte przez twórców. Teraz jest to łatwiejsze, bo "Joker" właśnie zadebiutował na DVD i Blu-ray.
Na Reddicie pojawiło się kolejne odkrycie dokonane przez spostrzegawczego fana. Użytkownik popularnego serwisu dostrzegł w "Jokerze" nawiązanie do "Batmana" Tima Burtona z 1989 r.
W jednej ze scen widać, że na ścianie w salonie Arthura Flecka tuż nad telewizorem wisi obraz. Niby nic, prawda? Okazuje się jednak, że to ten sam obraz, jaki w słynnej scenie demolowania galerii niszczy w rytm kawałka Prince'a Joker grany przez Jacka Nicholsona.
Obraz nosi tytuł "Błękitny chłopiec", pochodzi z 1770 r. i jest pędzla Thomasa Gainsborougha.
"Joker" Todda Phillipsa ma aż 11 nominacji do Oscara, w tym dla najlepszego filmu, reżysera i aktora pierwszoplanowego.