Nowa jakość w kinie wojennym. Recenzja filmu "Dunkierka" w 2‑płytowym wydaniu Blu‑Ray

Christopher Nolan biorąc na warsztat Operację Dynamo musiał obrać nowy styl w sposobie opowiadania o koszmarze drugiej wojny światowej. Przypomnijmy, że rzecz dotyczy operacji przeprowadzonej na przełomie maja i czerwca 1940 r., kiedy setki tysięcy aliantów (głównie Brytyjczyków, ale także Francuzów czy Belgów) czekały na ewakuację z tytułowego miasta na północy Francji. Pozbawieni odpowiedniego wsparcia, stłoczeni na plaży żołnierze byli łatwym celem dla zbliżających się Niemców, ale nie mieli innego wyjścia. Musieli czekać na transport.

Łukasz Knap słusznie zauważył w recenzji kinowej "Dunkierki", że "Nolan atakuje zmysły wysmakowanymi, malarskimi kadrami Dunkierki i morza, przybierającego często kolor zgniłej zieleni. Ewakuacja odbyła się na przełomie maja i czerwca, ale światło w filmie Nolana jest raczej jesienne. Napięcie podtrzymuje dramatyczna muzyka Hansa Zimmera, która niemal nie cichnie" (czytaj całą recenzję tutaj https://film.wp.pl/dunkierka-najwolniejszy-blockbuster-wszech-czasow-recenzja-6145995787896449a).

Warstwa audiowizualna to najczęściej komentowany element "Dunkierki", którą Nolan kręcił z myślą o kinach IMAX. Reżyser opowiadając o produkcji w wywiadach zamieszczonych na drugiej płycie Blu-Ray, dał jasno do zrozumienia, że ten film musiał powstać w dużym formacie. Koniec końców ok. 75 proc. materiału widocznego na ekranie zostało nakręcone w tej technologii. Ale dopiero oglądając reportaże making of zdajemy sobie sprawę, jak ogromne trudności sprawiało to twórcom. Dość powiedzieć, że "Dunkierka" to pierwszy film, w którym operator wykorzystał kamerę IMAX do kręcenia ujęć "z ręki". A raczej z ramienia, gdyż wielkie, ciężkie i głośne urządzenie z założenia nie nadaje się do tego typu zabiegów.

Nolan postawił jednak na swoim i z pomocą zdjęciowca Hoyte van Hoytema przeszedł do historii, posyłając operatora do wody i w inne teoretycznie niedostępne dla kamer IMAX miejsca. Trud, zaangażowanie i podjęte ryzyko bardzo się opłaciły, gdyż dzięki takiemu podejściu "Dunkierka" to festiwal niezapomnianych ujęć i naturalnych zdjęć z samego centrum zdarzeń. Oczywiście zrealizowanych w dużym formacie, za co należy się ogromny szacunek.

Dwupłytowe wydanie Blu-Ray "Dunkierki" to, oprócz filmu, blisko 2 godz. materiałów dodatkowych. Wspomnianych nagrań making of, wywiadów z twórcami i obsadą, ale także ważny głos weteranów biorących udział w Operacji Dynamo. Nolan zbierając materiały do filmu nie polegał na książkowych opracowaniach i suchych ustaleniach historyków. Zamiast tego postawił na autentyczne świadectwo i wierność faktom, która przejawia się nie tylko w kostiumach, replikach etc. Co ciekawe, producenci początkowo planowali nakręcić plenery na jednej z brytyjskich plaż, która z łatwością mogłaby udawać północne wybrzeże Francji. A cały proces byłby dla ekipy znacznie łatwiejszy. Tak się jednak nie stało, gdyż po wizycie w Dunkierce i przeprowadzeniu szeregu rozmów, Nolan zdecydował, że ten film musi powstać właśnie w tym miejscu. Może dla niektórych będzie to patos i przesadny symbolizm, ale najważniejsze, że dzięki takiemu nastawieniu ekipy "Dunkierka" to coś więcej niż wojenny blockbuster, oddający hołd poległym i wspominający heroizm wielu Brytyjczyków-cywilów, którzy zaangażowali się w pomoc swoim żołnierzom.

Film (106 min.) można obejrzeć z polskim lektorem (Dolby Digital 5.1) lub napisami (angielski DTS-HD Master Audio 5.1). Format obrazu 2.40:1 1080p High Definition 16:9. Dodatki tylko w oryginalnej wersji językowej z m.in. polskimi napisami. Materiały dodatkowe to ok. 110 min. nagrań: Proces twórczy: Badanie cudu, Tryptyk, Podkręcanie napięcia, Poszerzanie kadru, Migawki ; Ziemia: Armia na plaży, W mundurze, Odbudowa falochronu; Woda: Flota, Zatopienie statku szpitalnego, Bohaterski statek, Małe statki, Zatapianie niszczycieli; Powietrze: Flota powietrzna, W przestworzach, Na krawędzi.