Nowa komedia z Zakiem Efronem miała mieć inny tytuł. Netflix zmienił go w ostatniej chwili
"Sprawa rodzinna" jest już na Netfliksie i widzowie mogą bawić się przy tej komedii romantycznej z gwiazdorską obsadą. Nie wiedzą jednak, że o mały włos, a film nazywałby się inaczej. Telewizyjny gigant jednak postanowił go... ugrzecznić.
Zac Efron i partnerująca mu w "Sprawie rodzinnej" Nicole Kidman wyjaśnili w wywiadzie z People, że początkowo film miał nazywać się... "Motherf***er" i wierzymy, że nie musimy naszym czytelnikom przekładać tego słowa na język polski. Dość powiedzieć - tytuł wiele tłumaczy i z pewnością nie jest mylący.
"Sprawa rodzinna" to niespodziewany romans, który niesie komiczne konsekwencje dla młodej kobiety, jej matki i jej szefa gwiazdora, którzy przeżywają pasmo perypetii z miłością, seksem i tożsamością w tle. Postać Kidman nawiąże romans z facetem, którego zagrał Efron. To ciekawa odmiana, ponieważ aktorka jest starsza od Zaca o 20 lat. Jest także matką jego asystentki. Przypomnijmy, że niedawno podobny motyw znalazł się w filmie z Anne Hathaway "Na samą myśl o tobie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A Family Affair | Official Trailer | Netflix
Jeszcze nawiązując do pierwotnego tytułu, Kidman zauważyła, że "nie było mowy, by ten tytuł został na liście Netfliksa".
Przypomnijmy, że oboje aktorów przeżywało już seksualną fascynację sobą (tylko na ekranie!) w 2012 roku, gdy zagrali w "Pokusie". Efron podczas jednego z wywiadów nie mógł się zachwalić swojej ekranowej partnerki: "uczynna, troskliwa, wspaniała" obsypywał ją komplementami.
Gdy usłyszeli, że mogą ponownie zagrać parę, oboje "wskoczyli" w ten projekt.
- Idealnie! Jaki może być lepszy sposób, by znowu się spotkać? - powiedział Zac.
Najgłośniejszy film Efrona ostatnich miesięcy to świetni "Bracia ze stali". Biograficzny dramat o rodzinie wrestlerów. By w nim zagrać, aktor przeszedł imponującą przemianę fizyczną. Jednak krytycy zgodnie twierdzą, że wykazał się w nim niemałym talentem dramatycznym. Niestety mimo tego "Bracia" przeszli przez sezon nagród dość niezauważenie. Z kolei "Sprawa rodzinna" chwalone są za ciekawy scenariusz, za który dopowiada Richard LaGravenese, specjalista od komedii romantycznych.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o rewolucji w HBO Max, które zmieniło się w krótkie Max. Ile to kosztuje? Co można oglądać? Przy okazji wspominamy wstrząsające sceny z "Rodu smoka", który wraca z 2. sezonem. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: