"Nowohoryzontowe" osobowości: Przegląd twórczości Mariusza Wilczyńskiego

Źródło zdjęć: © Nowe Horyzonty

22 czerwca 2011, 12:57

*Walerian Borowczyk, Jan Lenica, Kazimierz Urbański, Witold Giersz orazPiotr Dumała – oto najważniejsi twórcy polskiej animacji. W tym gronie brakuje jednak jednej osoby – Mariusza Wilczyńskiego. To wybitny następca wspomnianych twórców i kontynuator chlubnej tradycji polskiej animacji. Podczas 11. MFF Nowe Horyzonty zaprezentowana zostanie przegląd jego twórczości.*

Choć ukończył Akademię Sztuk Pięknych, Wilczyński mówi o sobie „samouk”. Może dzięki temu jego twórczość animacyjna jest niezwykła i zaskakująca. Większość jego prac to niedorzeczne, oniryczne wizje, które zaskakują widza już od samego początku. Wilczyński wypracował indywidualny styl, charakteryzujący się licznymi powtórzeniami i zapętleniami oraz tworami, które w każdej chwili gotowe są niespodziewanie przekształcić się w coś zupełnie innego – styl, który ceniony jest przez znawców na całym świecie.

Charakterystyczną cechą animacji Wilczyńskiego jest tworzenie filmów z tętniących krótkich scenek, które z jednej strony przypominają kino nieme, a z drugiej po trosze naiwne dziecięce rysunki. Bardzo ważną rolę w jego filmach odgrywa muzyka. Ma ona za zadanie budować rytm i nastrój filmu, ma być silna, by nie dać się zdominować obrazowi. Filmom Wilczyńskiego towarzyszy muzyka takich twórców jak Tomasz Stańko, Stanisław Soykaczy Tadeusz Nalepa.

W opinii Witolda Giersza, współtwórcy Polskiej Szkoły Animacji i nestora światowej animacji: Wilczyński odważył się zerwać z obowiązującymi kanonami w animacji i wypracował własny styl opowiadania filmowego. W dodatku nieustannie poszukuje nowych środków wyrazu, a to już samo w sobie jest bardzo ważne.

Mariusz „Wilk” Wilczyński jest absolwentem Wydziału Grafiki i Malarstwa ASP w Łodzi. Po ukończeniu studiów był aktywny jako malarz, a następnie performer. Dopiero później przypadek zetknął go z animacją. Po sukcesie klipu „O sole mio” Wilczyński dostał propozycję pracy w telewizji, gdzie miał tworzyć scenografię do programu „Goniec - tygodnik kulturalny”. Od początku istnienia TVP Kultura był również autorem animowanej oprawy plastycznej kanału. Oprócz tego wykładał animację klasyczną na Kunstuniversitat w Linzu (2003-2005) i na ASP w Łodzi (2003-2007), a od października 2007 uczy animacji klasycznej w PWSFTViT w Łodzi.

Artysta za swoją twórczość był wielokrotnie nagradzany. W ciągu pięciu lat otrzymał 6 prestiżowych nagród Yach, przyznawanych dla najlepszych klipów. Jego prace prezentowano na wielu festiwalach w kraju jak i zagranicą (Chicago czy Bolonia) oraz podczas indywidualnych projekcji w ramach imprez filmowych m.in. w Paryżu, Mediolanie czy Cannes. Jest pierwszym i jak dotąd jedynym polskim twórcą filmowym, który miał indywidualną retrospektywę swoich filmów w The Museum of Modern Art w Nowym Jorku oraz pierwszym autorem animacji z Polski, którego film „Niestety” (główna nagroda na MFF w Chicago) wyświetlono w The National Galery w Londynie. Indywidualne retrospektywy artysty mogli obejrzeć również widzowie w Brazylii, RPA oraz Niemczech.

Organizatorzy MFF Nowe Horyzonty, jednego z najważniejszych wydarzeń kulturalnych i fenomenu wśród tego typu przedsięwzięć w Polsce, przygotowali dla widzów i fanów Wilczyńskiego niezwykle atrakcyjny program. Podczas festiwalu będzie można zobaczyć wszystkie dotychczasowe filmy i klipy tego artysty, m.in. wielokrotnie nagradzane „Kizi Mizi” czy „Niestety”.

Artysta tworzy także improwizowane spektakle wraz z zapraszanymi muzykami. Performance „Wilkanoc”, bo taką noszą nazwę, to sztuka tworzenia obrazów na żywo wspieranych muzyką, w tym przypadku braci Waglewskich, bardziej znanych jako duet Fisz/ Emade oraz Michała Sobolewskiego, Mateusza Pospieszalskiego, Antoniego Gralaka i DJ'a Eproma. Jeden z takich spektakli obejrzą widzowie tegorocznego festiwalu.

Oprócz tego magicznego widowiska widzowie będą mogli zobaczyć przegląd filmów autorstwa studentów Wilczyńskiego oraz uczestniczyć w autorskiej lekcji pt. „Lekcja Kina”, którą poprowadzi sam Wilczyński. Organizatorzy festiwalu planują także wydanie publikacji poświęconej dorobkowi Mariusza Wilczyńskiego.

O tym, jak bardzo ceniona jest twórczość Wilczyńskiego, dobitnie przekonują słowa jednego z krytyków New York Timesa, który nazwał Mariusza Wilczyńskiego jednym z najważniejszych współczesnych twórców animacji artystycznej. Aby przekonać się o tym samemu, organizatorzy oferują także możliwość spotkania artysty, porozmawiania z nim, uczestniczenia w przygotowanych wykładach czy performancach.

** [