Nowy hit Netfliksa. Polacy oszaleli na punkcie tego serialu
Przed kilkoma dniami na największej platformie streamingowej pojawił się nowy serial "Sex/Life". Intrygujący tytuł i pikantna fabuła sprawiły, że premierowym tytułem zainteresowali się widzowie Netfliksa na całym świecie. W Polsce romantyczny dramat o "kobiecych pragnieniach" z miejsca stał się przebojem.
Bohaterką amerykańskiego serialu jest Billie Connelly, z pozoru zwyczajna żona i matka, mająca u boku stabilnego męża, na którego zawsze może liczyć. Jej życie jest poukładane i do bólu przewidywalne. Znudzona kobieta ma za sobą burzliwą przeszłość i coraz częściej zaczyna ją wspominać. Ciężka praca w Nowym Jorku, ale i ostre imprezy oraz dawny kochanek.
Billie zaczyna prowadzić dziennik, w którym zapisuje swoje wspomnienia. Wkrótce trafi on w ręce męża, a w życiu kobiety pojawi się pożądany przed laty mężczyzna. Fabuła rodem z "Harlequina", ale tego typu książki mają dużo czytelników, a ich ekranizacje jeszcze więcej widzów.
"Sex/Life" (2021) - zwiastun serialu.
"Sex/Life" miał premierę 24 czerwca. Serial składa się z 8 odcinków. Wszystkie są już oczywiście dostępne na platformie Netfliksa. Niemal wszędzie dramat o "kobiecych pragnieniach" znalazł się w pierwszej trójce najpopularniejszych tytułów minionego weekendu. W wielu krajach od razu wspiął się na sam szczyt box office'u. W tym także i w Polsce.
W pierwszych dniach po premierze "Sex/Life" cieszy się w Polsce równie dużą popularnością, jak chociażby drugi sezon "Lupina" czy też czwarty hiszpańskiego serialu "Szkoła dla elity" (oba tytuły miały premierę w pierwszej połowie czerwca). Nowy serial osiągnął więc wynik oglądalności na poziomie cenionych i renomowanych produkcji Netfliksa.
Zdaniem analityków Netfliksa "Sex/Life" stał się idealną odtrutką na Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej.