Numer jeden na świecie. Kosztował więcej niż "Władca Pierścieni"
Można odnieść wrażenie, że szefowie Amazon Prime Video w ogóle nie liczą się z kosztami. Gdy pojawiła się informacja, że produkcja serialu "Władca Pierścieni" pochłonęła 200-250 mln dolarów, mogło się wydawać, że długo nic nie pobije tego osiągnięcia. Kilka miesięcy później pojawiła się jednak "Cytadela".
Wprowadzony na platformę streamingową w kwietniu 2023 roku sześcioodcinkowy zaledwie serial mógł kosztować nawet 300 mln dolarów. Tytułowa Cytadela to nazwa niezależnej globalnej agencji, której zadaniem było zapewnienie światowego bezpieczeństwa. Pewnego dnia zostaje ona jednak zniszczona przez agentów Manticore, potężnego syndykatu sterującymi wydarzeniami zza kulis. Wraz z upadkiem Cytadeli agenci zostają pozbawieni pamięci. Od tamtej pory z nową tożsamością pozostają w ukryciu, nieświadomi swojej przeszłości.
"Cytadela" cieszyła się na platformie dużą popularnością, więc pojawił się pomysł zrobienie z niej flagowego projektu Prime Video. Postanowiono stworzyć filmowe uniwersum. Trzeba przyznać dość oryginalne. Najpierw dostaliśmy więc amerykański serial główny, a przed jego drugim sezonem możemy obejrzeć dwa spin-offy zrealizowane w różnych częściach świata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Citadel Honey Bunny - Oficjalny Zwiastun - Prime Video Polska
I tak 10 października miała premierę zrealizowana przez Włochów "Citadel: Diana", zaś od 7 listopada możemy także oglądać indyjską "Citadel: Honey Bunny". Zdaniem większości widzów i krytyków, ta ostatnia jest zdecydowanie najlepszą częścią szpiegowskiej serii.
"Powstała bollywoodzka mieszanka wybuchowa, która scenom akcji nadaje niemal taneczny rytm. Współpraca braci Russo z filmowcami z Indii, Rajem i DK, dała produkcji nową jakość. Jeśli w ten sposób będzie budowane uniwersum Cytadeli, to warto czekać na kolejne serie" – napisał krytyk "Decidera".
"Citadel: Honey Bunny" jest spin-offem, ale też prequelem dwóch poprzednich części. Jego akcja rozgrywa się w scenerii lat 90. W skrócie. Kaskader Bunny (Varun Dhawan) angażuje do zlecenia na boku aktorkę Honey (Samantha Ruth Prabhu). Oboje zostają wciągnięci w niebezpieczną grę, w której stawka jest bardzo wysoka. Po latach, gdy dopada ich niebezpieczna przeszłość, żyjący w separacji Honey i Bunny muszą zjednoczyć siły, by chronić swoją córkę.
Jak informuje Prime Video, indyjski serial podczas minionego weekendu stał się najpopularniejszym tytułem serwisu VOD na świecie. "Citadel: Honey Bunny" zajął pierwsze miejsce w rankingach Prime Video w ponad 30 krajach na świecie, w tym także i w Polsce.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalu z "Konklawe", omawiamy porażających "Łowców skór" na Max i wyliczamy, co poszło nie tak z głośnym "Sprostowaniem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: