Oscary 2024. Florence Pugh zachwyciła na czerwonym dywanie
Aktorka zjawiła się na 96. ceremonii wręczenia Oscarów w zjawiskowej kreacji. Wrażenie robiła też drapieżna fryzura i biżuteria Florence Pugh.
Choć w tym roku Florence Pugh nie mogła liczyć na oscarową nominację, zagrała w filmie, który ma najwięcej szans na Oscary. Mowa o "Oppenheimerze" w reżyserii Christophera Nolana, który zdobył aż 13 nominacji. Zagrała w nim kochankę głównego bohatera, Jean Tatlock. Jej postać skończyła tragicznie - członkini Partii Komunistycznej w USA popadła w depresję i popełniła samobójstwo.
Kariera 28-letniej aktorki w ostatnich latach poszybowała w górę. Przez krytyków została dostrzeżona w 2016 r., gdy zagrała główną rolę w filmie "Lady M.". Kolejne kreacje w "Midsommar", "Małych kobietkach" (wówczas zdobyła pierwszą nominację do Oscara z rolę drugoplanową) i "Czarnej Wdowie" udowodniły, że Florence Pugh ma bogaty wachlarz aktorskich możliwości i kamera ją kocha. Dowiodła to również obecność gwiazdy na oscarowej gali.
Florence Pugh w srebrnej kreacji
Na czerwonym dywanie Florence Pugh pojawiła się w zjawiskowej, srebrnej kreacji składającej się z satynowego dołu i łuskowatego gorsetu.
Detale robiły robotę
Wrażenie robiły detale kreacji - zwłaszcza wzorzyste połączenie między gorsetem a dołem, które sprawiało wrażenie dziesiątek kropel wody. Stylizacja w pełni kontrastowała do ostatniej roli aktorki w "Diunie: Części drugiej", którego akcja rozgrywa się na pustyni.
Oscary 2024 z Florence Pugh
Całość stylizacji uzupełniała srebrna kolia w kształcie węża, delikatne diamentowe kolczyki, seksowna i drapieżna fryzura oraz mocno podkreślone usta. To jedna z najlepszych kreacji Florence Pugh na czerwonym dywanie.