Przez lata poprawiała sobie urodę. Teraz się do tego przyznaje
Ellen DeGeneres po skandalu, jaki sama wywołała, postanowiła ostatni raz stanąć przed kamerami. Nagrała stand-up dla Netfliksa. Wyjawiła w nim swoje diagnozy i powiedziała też o tym, jak poprawiała sobie twarz.
Ellen DeGeneres jest jedną z najbardziej rozpoznawanych osobowości telewizyjnych. Znana może przede wszystkim w Stanach, ale i w Polsce niejedna osoba z pewnością widziała zabawne fragmenty z jej programu "The Ellen DeGeneres Show", w którym rozmawiała chyba z każdą gwiazdą. To właśnie pracownicy tego programu oskarżyli prowadzącą o mobbing. Fala wyznań była tak duża, że stacja musiała zrezygnować z kręcenia show. Teraz w swoim komediowym programie, który nagrała dla Netfliksa, żegna się z widownią. Przyznała w nim otwarcie, że bardzo możliwe, że wygląda na starszą, bo po pierwsze tak jest, a po drugie zrezygnowała z dwóch zabiegów, którym się regularnie poddawała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największe metamorfozy gwiazd
Ellen DeGeneres żegna się z pracą i botoksem
Komiczka postanowiła rozliczyć się z widzami, serwując im program specjalny Netfliksa - "Ellen DeGeneres: For Your Approval". Show zaczyna się od tego, że Ellen obserwuje rozwój swojej kariery - od pierwszych występów, do spektakularnego upadku w świetle skandalu o mobbing. W programie DeGeneres podzieliła się kilkoma osobistymi wątkami. 66-latka wyznała, że zdiagnozowano u niej osteoporozę, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne i zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi.
Podczas swojego występu zwierzyła się, że odkryła osteoporozę po wykonaniu "głupiego testu gęstości kości" na zalecenie lekarza. - Nie wiem, jak w ogóle jeszcze stoję. Jestem jak ludzki zamek z piasku. Mogłabym się rozpaść pod prysznicem – żartowała podczas swojego show.
W programie powiedziała także o tym, że zrezygnowała z medycyny estetycznej. – Kiedyś mówiłam, że nie obchodzi mnie, co ludzie o mnie myślą. Teraz, kiedy patrzę na to z perspektywy czasu, widzę, że mówiłam to w czasie szczytu mojej popularności – wyznała Ellen. – Jeśli wyglądam starzej niż ostatnio, to dlatego, że jestem starsza, a także dlatego, że przestałam stosować botoks i wypełniacze.
- To jest taka marnacja energii. Nie da się przecież zgadnąć, co ludzie o nas tak naprawdę myślą - dodała.
DeGeneres w finale swojego programu zapowiedziała, że kończy karierę w show-biznesie. Jej talk-show, "The Ellen DeGeneres Show", zakończył się po 19. sezonach w 2022 roku, częściowo w wyniku kontrowersji związanych z oskarżeniami o toksyczną atmosferę pracy za kulisami. Skandal wybuchł w 2020 roku, gdy komik Kevin T. Porter opublikował na Twitterze pytanie, prosząc ludzi o podzielenie się "najbardziej szalonymi historiami o tym, jak Ellen była nieprzyjemna". W ciągu miesięcy sprawa nabrała rozgłosu, co zakończyło się wewnętrznym śledztwem w firmie WarnerMedia i zwolnieniem trzech producentów programu.
– To ostatni raz, kiedy mnie widzicie – DeGeneres stwierdziła podczas swojego występu. – Po moim specjalnym występie na Netfliksie, kończę z show-biznesem.
Ellen przyznała także, że nie zamierza wracać do branży, nawet w przyszłości, zaznaczając, że po latach bycia "ulubioną gwiazdą" zamierza teraz cieszyć się życiem poza blaskiem fleszy.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w "Pingwinie", opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych "guilty pleasures", wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: