Paris Hilton mówi dziecięcym głosikiem "wyłącznie dla żartu".
Gwiazda przekonuje, że jej charakterystyczny sposób mówienia to "część pewnej roli".
- Owszem, mówię dziecięcym głosikiem, ale to część pewnej roli - tłumaczy Hilton. - Wymyśliłam sobie postać, w którą się wcielam. Ludzie myślą, że jestem głupią blondynką, więc zachowuję się tak, jak tego po mnie oczekują. Robię to wyłącznie dla żartu, lubię pośmiać się sama z siebie. W prawdziwym życiu jestem zupełnie inna. Rozsądna, inteligentna. Wiem, co się wokół mnie dzieje. Gdy przebywam z przyjaciółmi lub prowadzę rozmowę biznesową, używam swojego normalnego głosu.
Aktorski dorobek Paris Hilton zamyka występ w musicalu "Repo! The Genetic Opera" z 2008 roku. Jedyne fonograficzne dokonanie gwiazdy to album "Paris" z sierpnia 2006 roku. Milionerka ponoć pracuje nad drugą płytą.