"Wstydźcie się!". Płomienne przemówienie aktorki hitem sieci
13 lipca do generalnego strajku scenarzystów w Hollywood dołączyli aktorzy. Oznacza to nadchodzącą zapaść dla przemysłu filmowego i telewizyjnego. Płomienną przemowę wygłosiła Fran Drescher, która jest prezeską SAG. Nagranie jej wystąpienia już jest hitem w social mediach.
11 tys. scenarzystów ma dość rażąco niskich, ich zdaniem, stawek. Domagają się udziału w olbrzymich przychodach generowanych dzięki streamingowi. To nie pierwszy strajk tej grupy zawodowej. Poprzedni bojkot miał miejsce w 2008 r., trwał trzy miesiące i przyniósł gospodarce amerykańskiej dwa miliardy dolarów strat.
Aktualny strajk już spowodował zastój w produkcjach, które miały przynieść ogromne zyski, m.in. we "Władcy Pierścieni: Pierścienie Władzy" czy "Stranger Things",
SAG AFRA to skróty oznaczające Gildia Aktorów Ekranowych wraz z Amerykańską Federacją Telewizyjnych i Radiowych Twórców. Należy do niej ok. 116 tys. osób. SAG przewodniczy Fran Drescher, aktorka w Polsce znana głównie dzięki serialowi "Pomoc domowa". W miniony czwartek wygłosiła emocjonalną przemowę, która może być kubłem zimnej wody wylanym na głowy hollywoodzkich szych.
- To, co dzieje się tutaj dzisiaj jest ważne, bo to samo dzieje się także w innych branżach, gdzie dla pracodawców ważniejsze jest Wall Street i chciwość od pracowników, gdzie zapominają o tych, bez których nic by nie działało - mówiła. Zaczęła też oskarżać wielkie koncerny producenckie o hipokryzję.
- Szczerze, nie mogę uwierzyć, jak mówią o ubóstwie, że tracą pieniądze na lewo i prawo, a dają setki miliony dolarów swoim prezesom! To obrzydliwe. Wstydźcie się! Stanęliście po złej stronie historii.
Apel Drescher był wygłoszony spontanicznie i nie bez emocji.
- Co my robimy? Przesuwamy meble na Titanicu? - pytała retorycznie. - To szaleństwo! Stoimy z podniesionym czołem i żądamy uszanowania naszej pracy.