''Pod Mocnym Aniołem'': Lech Dyblik szczerze o swoim alkoholizmie

Lech Dyblik to obok Tomasza Sapryka, Henryka Gołębiewskiego czy Zdzisława „Bene” Rychtera jeden z mistrzów drugiego planu, którego od lat specjalnością są zapadające w pamięć wyraziste epizody. Choćby takie jak w najnowszym filmie Wojciecha Smarzowskiego.

''Picie jest elementem naszej kultury''
Źródło zdjęć: © ONS.pl

/ 6''Picie jest elementem naszej kultury''

Obraz
© ONS.pl

Aparycja 57-letniego artysty idealnie koresponduje z depresyjnym klimatem fabuł reżysera "Wesela", pełnych napiętnowanych, poobijanych przez los, często wyrzuconych poza margines bohaterów.

W „Pod Mocnym Aniołem”, będącym ekranizacją prozy Jerzego Pilcha, Dyblik wciela się w jedną z szeregu postaci* zmagających się z chorobą alkoholową.* Sam aktor wyznał niedawno, że od przeszło 20 lat nie zagląda już do kieliszka.

- Ta choroba nie bierze się znikąd. Myślę, że być może ma swój początek w domu rodzinnym. Domu mojego ojca. Picie jest elementem naszej kultury- mówi Dyblik.


/ 6Siła wyobraźni

Obraz
© Film polski

Lech Dyblik urodził się 30 sierpnia 1956 roku w Złocieńcu w woj. zachodniopomorskim. W 1980 roku został absolwentem krakowskiej PWST.

- Mama uczyła języka polskiego w Złocieńcu, gdzie dorastałem. Czytać nauczyłem się w wieku pięciu lat. Jako 6-latek przeczytałem wszystkie książki w domu na temat obozów koncentracyjnych. Zrobiłem to w tajemnicy przed rodzicami, bo byli temu przeciwni. Mama dawała mi tłustą kartoflankę. Nie chciałem jej jeść, ale nie mogłem odejść od stołu. Musiałem sobie jakoś radzić. Brałem łyżkę zupy i wyobrażałem sobie, ile to by było warte na Majdanku. I tak wspomagając się literaturą obozową, jadłem obiad. Siła wyobraźni - w aktorstwie taka umiejętność jest niezbędna - wspominał dzieciństwo w niedawnej rozmowie z PAP.

W latach 1981-7 Dyblik był aktorem Teatru Narodowego. Na ekranie zadebiutował pod koniec lat 70. epizodyczną (a jakże) rólką w jednym z odcinków serialu „Układ krążenia”.

/ 6Etatowy typ spod ciemnej gwiazdy

Obraz
© AFP

Na dużym ekranie pojawił się w 1982 roku jako Olak w „Nocy poślubnej w biały dzień” Jerzego Gruzy. W ciągu swojej trzydziestoletniej kariery zagrał u takich twórców jak Pasikowski („Kroll”, „Psy II”), Zanussi („Cwał”), Machulski („Kiler”) czy Wajda („Pan Tadeusz”).

Z racji niepospolitej urody przeważnie obsadzano go w rolach* mundurowych, opryszków czy ochroniarzy.*

- Nie jestem malowana lala. Ale kiedyś bardzo lubiłem oglądać siebie w telewizji. Byłem skupiony na sobie. Z niepokojem patrzyłem na zegarek, kiedy odleci mój samolot do Los Angeles. Miałem taki jakiś przymus bycia kimś szczególnym. Może dlatego, że w młodości byłem gwiazdą. W podstawówce wygrałem konkurs wiedzy o Leninie, w szkole średniej byłem koszykarzem. Myślałem, że los świata zależy ode mnie - wspominał Dyblik.

/ 6Płyta ukradziona z Lexusa

Obraz
© AFP

Poza aktorstwem Dyblik od kilku lat zajmuje się śpiewaniem rosyjskich pieśni, z którymi występuje podczas recitali w kraju oraz zagranicą.

- W pewnym momencie wymyśliłem coś, co mogło wydawać się idiotyzmem. Postanowiłem zostać piosenkarzem. Mało tego, piosenkarzem radzieckim. Nie znałem rosyjskiego, nie śpiewałem, nie grałem na gitarze. […] Uczyłem się grać na gitarze, uczyłem się rosyjskiego. I teraz gram dużo koncertów w Polsce i Odessie - wspomina aktor.

Przez kilka lat krążyła anegdota, że z rosyjskimi piosenkami Dyblik zetknął się w więzieniu w Rostowie, gdzie trafił przez pomyłkę. Prawda jest zgoła inna.

- Kolega, który pracował u bardzo bogatego Ukraińca, przyniósł mi płytę, którą wyciągnął mu z Lexusa, i mówi: posłuchaj, jaka dziwna muzyka. To były właśnie te błatne pieśni. Skopiowałem to i po dwóch latach stwierdziłem, że słucham tego codziennie - mówił na łamach Polityki

/ 6''Żyjecie jak chwasty!''

Obraz
© Film polski

W „Pod Mocnym Aniołem” Lech Dyblik wciela się w postać Przodownika, prostego robotnika z Huty im. Lenina, borykającego się z alkoholizmem. Prywatnie aktor przez wiele lat zmagał się z tą chorobą.

- Długo mieszkałem w Warszawie i znali mnie w każdym lokalu nocnym. To na szczęście przeszłość. Od dwudziestu kilku lat jestem niepijącym alkoholikiem. Ponieważ sam nadużywałem alkoholu, historia opowiedziana w "Aniele" jest mi szczególnie bliska - wyznał w rozmowie z PAP.

- Niektóre ze scen z mojego życia, jak ulał pasowałyby do filmu. Pamiętam, jak w Warszawie w latach 80. jechałem po alkoholu z kolegami tramwajem. Głośno się zachowywaliśmy i pewna starsza pani powiedziała ze złością: "Żyjecie jak chwasty!"- mówi Dyblik.

/ 6''Sam kiedyś byłem w głębokiej d..ie''

Obraz
© AFP

Aktor nie uważa się za część polskiego show-biznesu i jak sam podkreśla, jego życie toczy się szczęśliwie poza Warszawą.

- Spotykam się z ludźmi w małych miejscowościach. Tam jest prawdziwe życie, a nie w stolicy w świetle kamer - zapewnia aktor, który – wzorem Johnny’ego Casha występuje ze swoimi piosenkami w krajowych zakładach karnych.

- Zrozumiałem, że mam tym ludziom coś do powiedzenia. Mimo że nie znają rosyjskiego, doskonale rozumieją te pieśni, ponieważ jest w nich jakaś niezgoda. Niezgoda na to, że człowiek jest skończony, że jest śmieciem. Sam kiedyś byłem w głębokiej d..ie. i udało mi się z tego bagna podnieść - mówił w rozmowie z portalem gorzow24.pl. (gk/pap/polityka)

Wybrane dla Ciebie

8 Oscarów, kasowy hit. Arcydzieło Formana znów w kinach
8 Oscarów, kasowy hit. Arcydzieło Formana znów w kinach
To były wczesne objawy demencji. Żona Bruce'a zauważyła, jak się zmienił
To były wczesne objawy demencji. Żona Bruce'a zauważyła, jak się zmienił
Ostatni film kultowego duetu. Zdjęcia z nowego filmu Pasikowskiego w plenerze
Ostatni film kultowego duetu. Zdjęcia z nowego filmu Pasikowskiego w plenerze
Hit do obejrzenia w domu. W kinach zarobił blisko 400 mln dolarów
Hit do obejrzenia w domu. W kinach zarobił blisko 400 mln dolarów
Nie chcieli go w krakowskiej PWST. Po latach stał się najwybitniejszym aktorem swojego pokolenia
Nie chcieli go w krakowskiej PWST. Po latach stał się najwybitniejszym aktorem swojego pokolenia
"Tato miał problem z hazardem i alkoholem". Córka Jerzego Bińczyckiego nie ukrywa prawdy
"Tato miał problem z hazardem i alkoholem". Córka Jerzego Bińczyckiego nie ukrywa prawdy
Nowy przebój Netfliksa. Tak makabrycznej historii jeszcze nie pokazali
Nowy przebój Netfliksa. Tak makabrycznej historii jeszcze nie pokazali
Znów będą kontrowersje? Mocny zwiastun nowego filmu Smarzowskiego
Znów będą kontrowersje? Mocny zwiastun nowego filmu Smarzowskiego
Był synonimem Nowej Fali i niepoprawnym amantem. Świat kina nie przestał go opłakiwać
Był synonimem Nowej Fali i niepoprawnym amantem. Świat kina nie przestał go opłakiwać
Dwayne Johnson o roli w "Smaching Machine". "Naprawdę tego pragnąłem"
Dwayne Johnson o roli w "Smaching Machine". "Naprawdę tego pragnąłem"
Nabrała masy mięśniowej. Niemal jak Dwayne The Rock Johnson
Nabrała masy mięśniowej. Niemal jak Dwayne The Rock Johnson
Gwiazda "Plotkary" w odważnym teledysku. Wystąpiła całkiem nago
Gwiazda "Plotkary" w odważnym teledysku. Wystąpiła całkiem nago