Polacy na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie
Na rozpoczynającej się 11 lutego 66. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie będzie dało się odczuć polską obecność.
Do konkursu głównego berlińskiej imprezy zakwalifikował się - obok nowych dzieł Thomasa Vinterberga, André Téchiné czy Lav Diaza - najnowszy film Tomasza Wasilewskiego - "Zjednoczone Stany Miłości" ze zdjęciami Olega Mutu ("4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni" Cristiana Mungiu i "We mgle" Siergieja Łoźnicy) i z udziałem Magdaleny Cieleckiej, Marty Nieradkiewicz, Doroty Kolak oraz Julii Kijowskiej.
(Tomasz Wasilewski, fot. AFP)
Obraz walczyć będzie o Złotego Niedźwiedzia za najlepszy film, Srebrnego Niedźwiedzia za najlepszą reżyserię, dla najlepszego aktora lub aktorki, za najlepszy scenariusz; nagrodę im. Alfreda Bauera za wyznaczanie nowych perspektyw w sztuce filmowej oraz nagrody za najlepsze zdjęcia, muzykę, montaż czy kostiumy. Film podlega ocenie także niezależnych gremiów, m.in. jury FIPRESCI czy też jury ekumenicznego. Sam Tomasz Wasilewski znalazł się niedawno na liście 10 najbardziej wartych obserwowania europejskich twórców.
W konkursie Generation Kplus znalazł się z kolei polsko-niemiecki film "Zud" debiutującej w fabule dokumentalistki Marty Minorowicz o życiu mongolskich nomadów. Obraz będzie walczył m.in. o Kryształowego Niedźwiedzia.
(Michalina Olszańska, "Ja, Olga Hepnarova", mat. dystrybutora)
Prestiżową sekcję "Panorama" otworzy natomiast czesko-polsko-słowacki dramat "Ja, Olga Hepnarová" w reżyserii Tomáša Weinreba i Petra Kazdy oraz ze zdjęciami Adama Sikory. W głównej roli występuje Michalina Olszańska ("Córki dancingu"). Oparty na faktach obraz opowiada o młodej kobiecie, która 10 lipca 1973 roku wjechała ciężarówką w ludzi stojących na przystanku tramwajowym na praskich Holešovicach. W czasie procesu potwierdziła, że jej intencją było zabicie jak największej liczby osób. Tuż przed zdarzeniem, Olga wysłała list do lokalnych gazet, w którym tłumaczyła powody swojego zachowania: "Jestem samotnikiem. Człowiekiem zniszczonym przez ludzi. Mam wybór - zabić siebie albo innych. Wybieram zemstę. To zbyt proste, by opuścić ten świat cichym samobójstwem. (...) Mój wyrok: Olga Hepnarová zostanie ofiarą swojego własnego bestialstwa, skazaną na karę śmierci". Faktycznie tak się stało - Olga była ostatnią kobietą w byłej
Czechosłowacji, na której wykonano karę śmierci. "Ja, Olga Hepnarová" jako debiut może się ubiegać o festiwalową nagrodę Best First Feature Award.
W programie festiwalu znajdzie się również wiele innych koprodukcji z udziałem Polski - m.in. "Ilegitim" ("Illegitimate") w reżyserii Adriana Sitaru i "Maquinaria Panamericana" ("Panamerican Machinery") w reżyserii Joaquína del Paso.
Swoje filmy w Berlinie pokażą też Polacy tworzący i mieszkający na co dzień poza granicami kraju. Piotr J. Lewandowski w sekcji Panorama zaprezentuje swój niemiecki debiut fabularny "Jonathan", natomiast w ramach pokazów specjalnych (Berlinale Special) zobaczyć będzie można nowelowy film dokumentalny "The Seasons in Quincy" opowiadający o brytyjskim pisarzu i myślicielu Johnie Bergerze. Autorem jednej z 4 nowel (obok m.in. Tildy Swinton) jest mieszkający w Wielkiej Brytanii reżyser i autor zdjęć Bartek Dziadosz. W sekcji Forum Expanded zaprezentowana zostanie niemiecko-polska praca wideo "The Right" Assafa Grubera. W jury Label Europa Cinemas, które oceni filmy sekcji Panorama zasiadać będzie Małgorzata Kuzdra z poznańskiego kina Muza (w ubiegłym roku oceniała filmy podczas Berlinale w jury CICAE, w którym w tym roku zasiądą Ewa Kujawińska oraz Michał Matuszewski).
Polacy wezmą również udział w warsztatach Berlinale Talents dla młodych twórców oraz w Berlinale Co-Production Market dla producentów. Nasze filmy zawędrują także na organizowany w Berlinie European Film Market (kupcy i agenci będą mogli w ten sposób poznać "Baby Bump" Kuby Czekaja, "11 minut" Jerzego Skolimowskiego, "Niewinne" Anne Fontaine, "Wszystkie nieprzespane noce" Michała Marczaka, "Ederly" Piotra Dumały, "Intruz" Magnusa von Horna, "Córki Dancingu" Agnieszki Smoczyńskiej, "Obce niebo" Dariusza Gajewskiego, "Moje córki krowy" Kingi Dębskiej i "Embers" Claire Carre).
Na koniec warto przypomnieć, że bardzo ważnym polskim akcentem rozpoczynającego się festiwalu będzie obecność Małgorzaty Szumowskiej, która została zaproszona do jury konkursu głównego. Autorka "Body/Ciało" będzie oceniała filmy razem z takimi artystami, jak Meryl Streep (przewodnicząca), Clive Owen, Alba Rohrwacher, Brigitte Lacombe, Nick James i Lars Eidinger.
Festiwal w Berlinie potrwa do 21 lutego.