Polacy po raz kolejny zwiększają swoje szanse w walce o Oscary
Międzynarodowa koprodukcja "Kawki na drodze", współfinansowana przez PISF, jest czeskim kandydatem w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Spory wkład w jego produkcję włożyli Polacy.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Jak poinformował PAP, o nominacji zdecydowali członkowie Czeskiej Akademii Filmowej i Telewizyjnej. Film "Kawki na drodze" pokonał 21 obrazów dokumentalnych i fabularnych. Czesko-słoweńsko-polsko-słowacka koprodukcja jest typowym kinem drogi. Opowiada historię dwóch czternastolatków, którzy wybrali się w beztroską podróż po Czechach.
Reżyserem filmu jest Olmo Omerzu. Natomiast polscy twórcy pracowali przy obrazie na dwóch płaszczyznach - producentką filmu jest Natalia Grzegorzek z Koskino, autorem muzyki Paweł Szamburski. Film dofinansował Polski Instytut Sztuki Filmowej. W rolach głównych wystąpili Tomas Mrvik oraz Jan Frantisek Uher.
Co ciekawe, kolejna koprodukcja z polskim udziałem - niemiecko-polsko-rosyjsko-litewski "Sobibór", ma w przyszłym roku być rosyjskim kandydatem w walce o Oscara.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.