Przebój wszech czasów w kinach. Hit na Netfliksie. Będzie Oscar?

Indyjski przebój wszech czasów, produkcja zrealizowana z rozmachem godnym Jamesa Camerona, wielkie widowisko bliskie historycznym produkcjom Ridleya Scotta. Zachodni recenzenci prześcigają się w zachwytach nad filmem, który najpierw podbił kina (nie tylko w Indiach), potem widownię Netfliksa na całym świecie, a teraz będzie walczył o Oscara.

"RRR" - indyjski przebój wszech czasów
"RRR" - indyjski przebój wszech czasów
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Tym fenomenem jest obraz zatytułowany "RRR". Reżyserem historycznego filmu akcji jest najpopularniejszy współczesny indyjski twórca S. S. Rajamouli. Epicka opowieść przybliża widzom historię dwóch legendarnych rewolucjonistów: Allurima Sitaramy Raju oraz Komarama Bheemy. Pierwszy z nich walczył z brytyjskim rządem kolonialnym w Indiach, drugi z feudalnym władcą z Hyderabadu.

Jednak historia opowiedziana w filmie jest fikcyjna. S. S. Rajamouli wykorzystał ten sam pomysł, co Paul Barz w słynnej sztuce "Kolacja na cztery ręce", w której doszło do spotkania Jerzego Fryderyka Handla i Jana Sebastiana Bacha. Urodzeni w tym samym roku kompozytorzy w rzeczywistości nigdy się nie spotkali. Podobnie jak Alluri Sitarama Raju i Komaram Bheem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Akcja "RRR" rozgrywa się w 1920 r. i opowiada o nieudokumentowanym okresie życia narodowych bohaterów, zanim jeszcze rozpoczęli walkę o swój kraj. S. S. Rajamouli połączył ich życiowe drogi. Tym sposobem powstała widowiskowa produkcja, którą europejski widz powinien traktować z dużym przymrużeniem oka. W końcu to film zrealizowany w bollywoodzkim stylu.

"RRR" stał się największym przebojem wszech czasów w Indiach. W rodzimym kraju zarobił w kinach blisko 82 mln dolarów. Zaskakująco dużą widownię zgromadził także w Stanach Zjednoczonych (ponad 11 mln dolarów wpływów), a także w Australii oraz w Wielkiej Brytanii. Ten sukces sprawił, że filmem zainteresował się Netflix. Na platformie streamingowej "RRR" też radził sobie (wciąż sobie radzi) znakomicie. Stał się jednym z najpopularniejszych nieanglojęzycznych filmów w historii Netfliksa (w pierwszej dziesiątce utrzymuje się już od trzynastu tygodni).

Przy tak spektakularnym komercyjnym sukcesie i bardzo dobrych recenzjach nie może dziwić informacja, że "RRR", zdaniem wielu dziennikarzy, jest murowanym kandydatem do oscarowej nominacji w kategorii najlepszy film międzynarodowy. W sumie w całej historii nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej tylko trzy indyjskie filmy były wyróżnione nominacją: "Mother India" z 1957 r., "Salaam Bombay!" z 1988 r. oraz "Lagaan: Dawno temu w Indiach" z 2001 r. Na kolejną nominację bollywoodzki przemysł filmowy czeka już więc od 21 lat. A może przyszedł czas na Oscara?

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (39)