Nowy hit Netfliksa. Do obejrzenia na własne ryzyko

Sukces filmu "Bullet Train" jest o tyle istotny, że przez ostatnie dwa lata filmy adresowane do dorosłej widowni cieszyły się w kinach bardzo małą popularnością. Starsi widzowie najwyraźniej potrzebowali więcej czasu, aby po pandemii powróć do kin. Mocniejsze produkcje oglądali na platformach streamingowych. Spektakularnym hitem na Netfliksie stał się na przykład południowokoreański serial "Squid Game", który (wraz z oscarowym "Parasite") zapoczątkował modę na produkcję z tego azjatyckiego kraju.

Najnowszym południowokoreańskim przebojem stał się "Carter". Jest on dużo bardziej brutalny od hollywoodzkiego filmu, który w tym tygodniu podbija kina. Wielu krytyków z tego powodu wystawia mu zresztą niskie oceny. Kira Comerford z "Ready Steady Cut" napisała: "Brutalność sprawia, że trudno się przez niego przebić, przez co marnują się ciekawsze aspekty filmu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nawet recenzenci, którym film się spodobał, zwracają na ten fakt uwagę. Sara Merican z "The Verge" uważa, że "to, co 'Carter' zamierzał osiągnąć w akcji, choreografii wykonuje z wielką pewnością. Jednak ci widzowie, którzy szukają historii bardziej opartych na postaciach, mogą uznać film za zbyt przytłaczający".

Faktem jest, że w przeciwieństwie do hollywoodzkiej produkcji "Bullet Train", "Carter" adresowany jest wyłącznie do miłośników sensacyjnego kina, którzy preferują akcję w czystej formie i nie przykładają zbytnio uwagi do fabuły, ani do związku przyczynowo-skutkowego w filmach. Słowem, do obejrzenia na własne ryzyko.

"Carter" stał się drugim najpopularniejszym tytułem Netfliksa podczas minionego weekendu (numerem jeden pozostały "Purpurowe serca"). Na razie dużą popularnością cieszy się przede wszystkim w krajach azjatyckich oraz Ameryce Południowej. W Polsce dopiero się chyba rozkręca. Z piątego miejsca (w sobotę) awansował na trzecie (w niedzielę).

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.