Rajska plaża, boski Leo?
Nic nie wskazuje na to, aby główna rola w filmie "Niebiańska plaża" okazała się dla Leonardo DiCaprio strzałem w dziesiątkę. Film, sam w sobie może i nie jest najgorszy, ale aktor sukcesu z "Titanika" nie powtórzy z pewnością. Obecny Leo to już nie ten sam boski idol nastolatek, jakim był ponad dwa lata temu. Kto wie, czy reżyser "Niebiańskiej plaży" nie żałuje teraz, że do głównej roli w swoim filmie nie zaangażował Ewana McGregora ("Trainspotting", "Gwiezdne wojny I: Mroczne widmo"), który był nią bardzo zainteresowany. Wszystko wskazuje na to, że Ewan ma teraz znaczne wyższe notowania niż DiCaprio.
Jeśli chodzi o "Niebiańską plażę", to jeszcze jeden fakt jest warty odnotowania. Leo był tak zachwycony swoją partnerką w tym filmie, 23-letnią francuską aktorką Novou Leovou, że aż domagał się, aby do filmu włączyć jakąś śmielszą scenę erotyczną w wykonaniu pary głównych bohaterów. Jak widać, wciąż niepoprawny gwiazdor nadal miesza rzeczywistość z fikcją.
31.05.2000 02:00