Nie tylko filmowa Basia. 80. urodziny Magdaleny Zawadzkiej

Jedna z najbardziej cenionych polskich aktorek, ale przede wszystkim wyjątkowa, skromna osoba, wprowadzająca do otoczenia ciepło i optymizm. Magdalena Zawadzka to diwa polskiej sceny i ekranu, uwielbiana za rolę Barbary w filmie "Pan Wołodyjowski" i serialu "Przygody pana Michała". Była największą miłością legendarnego Gustawa Holoubka, z którym stworzyła zgodne małżeństwo mimo początkowych kontrowersji. 16 lat po jego śmierci wciąż pielęgnuje pamięć po ukochanym.

Magdalena ZawadzkaMagdalena Zawadzka
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Magdalena Zawadzka urodziła się 29 października 1944 roku w położonych w województwie małopolskim Filipowicach. W 1966 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, ale debiutowała wcześniej. Jej pierwszym filmem było "Spotkanie w Bajce" (1962). Na planie produkcji zdolna studentka po raz pierwszy spotkała Gustawa Holoubka, który już wtedy był ikoną polskiego teatru i miał za sobą głośne kreacje, m.in. w filmach Wojciecha Jerzego Hasa "Pętla" czy "Pożegnania". Zawadzka od pierwszych chwil wywarła na starszym o ponad 20 lat aktorze spore wrażenie – początkowo bez wzajemności.

Pierwszy mąż i "Pan Wołodyjowski"

Wielka miłość musiała poczekać na kolejną szansę od losu. Serce 21-letniej Magdaleny Zawadzkiej zabiło bowiem mocniej do operatora Wiesława Rutowicza, z którym współpracowała na planie produkcji "Późne popołudnie" (1964). To on został pierwszym mężem początkującej aktorki. Filmowiec imponował jej talentem i poczuciem humoru.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: "Jaram się swoją pracą". Olaf Lubaszenko i Jędrzej Hycnar o "Napadzie", pracy z bronią i kryminalnych historiach

Byli ze sobą bardzo szczęśliwi, ale, jak to bywa w aktorskim środowisku, pokusy nieustannie wystawiały ich małżeństwo na próbę, zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawił się… Tadeusz Łomnicki. Jeden z największych amantów polskiego aktorstwa zawrócił Zawadzkiej w głowie podczas pracy nad "Panem Wołodyjowskim" (1969). Dzieło Jerzego Hoffmana, do którego równolegle kręcono serial "Przygody pana Michała" w reżyserii Pawła Komorowskiego, okazało się przełomem w karierze Magdaleny Zawadzkiej. Artystka do dziś w pamięci rodzimych widzów pozostaje sienkiewiczowską bohaterką, oddającą przemianę ekranowej Basi z beztroskiej dziewczyny w naznaczoną przez los kobietę.

Filmowa relacja z odgrywającym pułkownika Wołodyjowskiego Łomnickim wymknęła się spod kontroli. Co ciekawe, romans Magdaleny i Tadeusza nie przekreślił pierwszego małżeństwa aktorki. Mąż wybaczył jej zdradę. Niedługo później na horyzoncie zjawił się jednak adorujący Zawadzką Holoubek, a to uczucie nie było już przelotnym zauroczeniem i Rutowicz zdawał sobie z tego sprawę. Gustaw Holoubek wciąż pamiętał o atrakcyjnej dziewczynie, której stale posyłał kwiaty i liściki. "Cóż jeszcze można ci życzyć, skoro jesteś słońcem, jutrzenką, różą, gwiazdą i diamentem" – brzmiała treść jednego z nich.

Historia miłości Magdaleny Zawadzkiej i Gustawa Holoubka

Nic dziwnego, że Magdalena Zawadzka nie pozostała obojętna na romantyczne wyznania, zwłaszcza że Gustaw Holoubek był nie tylko arcyzdolnym aktorem, ale też czarującym człowiekiem. Szarmancki, skromny, bezinteresowny i darzący wielkim szacunkiem każdego, niezależnie od jego statusu – był ideałem męskości w oczach wielu kobiet. Dla niego rozwiodła się z Rutowiczem. "Po rozprawie wyszliśmy z sądu, a Wiesio zażartował, że przynajmniej oddaje mnie w dobre ręce. Życzył mi jak najlepiej" – opowiadała o pokojowym rozstaniu Zawadzka. Wiesław Rutowicz również ułożył sobie życie u boku drugiej żony.

Magdalena i Gustaw Holoubek pobrali się w 1973 roku. Przyjaciele wspominali ich jako parę odnoszącą się do siebie z wielkim szacunkiem oraz miłością. Nie wszyscy byli jednak przychylni temu związkowi. Kontrowersje wynikały głównie z dzielącej ich różnicy wieku, a także poprzedzających ślub zawirowań rozwodowych. Złośliwi przepowiadali rychły koniec ich uczucia. Ono okazało się jednak silniejsze nawet od śmierci.

Magdalena Zawadzka przeżyła u boku ukochanego szczęśliwe 35 lat, dziś – 16 lat od śmierci męża, wciąż nazywa go mężczyzną swego życia. "Na tym polegała nasza symbioza: myśmy sobie niczego nie narzucali i wyczuwaliśmy potrzeby drugiej połowy" – komentowała gwiazda. W 1978 roku na świat przyszedł ich jedyny syn, Jan, który obecnie jest cenionym reżyserem (serial "Wielka woda" czy film "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy").

Razem w życiu i na scenie

Zawadzka i Holoubek niejednokrotnie współpracowali ze sobą zawodowo, dowodząc talentu nie tylko do tworzenia zgranego małżeństwa, ale też tego o artystycznym wymiarze. Magdalena Zawadzka tuż po studiach została aktorką Teatru Dramatycznego. W 1972 roku funkcję dyrektora placówki objął Gustaw Holoubek, który przez kolejne jedenaście lat troszczył się o zdolny zespół aktorski (zasilany przez m.in. Janusza Gajosa, Andrzeja Łapickiego, Zbigniewa Zapasiewicza czy Małgorzatę Niemirską) i wszechstronny repertuar: od inscenizacji szekspirowskich do dramatów Gombrowicza, Różewicza i Mrożka.

Zawadzka zasłynęła zwłaszcza tytułową rolą w "Iwonie, księżniczce Burgundzie" Witolda Gombrowicza w reżyserii Ludwika René. O tej kreacji pisała Zofia Jasińska w 12. numerze "Tygodnika Powszechnego" z 23 marca 1975 roku: "Ofiarnie przeistoczyła się w niewydarzoną Iwonę, ale zrobiła to subtelnie, z utajonym ciepłem, dyskretnym wdziękiem i obroniła tę biedną istotę, czyniąc ją osobą głęboko po ludzku czującą, prawdziwą". Portretowała też postaci z klasycznego repertuaru jak przy okazji popadającej w obłęd Lady Makbet, skomplikowanej kreacji powstającej pod okiem Andrzeja Wajdy w 1969 roku.

Po skandalicznym odwołaniu Holoubka z funkcji dyrektora Magdalena Zawadzka również porzuciła scenę Dramatycznego. W kolejnych latach była związana z Teatrem Polskim, a od 1992 roku współtworzy zespół Teatru Ateneum. Na jego deskach grała w przedstawieniach Tadeusza Konwickiego, Tomasza Zygadły czy Marcina Sosnowskiego. 23 listopada 2024 roku wciąż aktywna i pełna wigoru 80-letnia artystka zaprezentuje natomiast kolejną kreację, tym razem w inscenizacji "Pułapki na myszy" Agathy Christie.

Źródła: Culture.pl, E-teatr.pl, Onet.pl, Viva.pl, Interia Świat Seriali

Źródło artykułu: Paula Apanowicz

Wybrane dla Ciebie

8 Oscarów, kasowy hit. Arcydzieło Formana znów w kinach
8 Oscarów, kasowy hit. Arcydzieło Formana znów w kinach
To były wczesne objawy demencji. Żona Bruce'a zauważyła, jak się zmienił
To były wczesne objawy demencji. Żona Bruce'a zauważyła, jak się zmienił
Ostatni film kultowego duetu. Zdjęcia z nowego filmu Pasikowskiego w plenerze
Ostatni film kultowego duetu. Zdjęcia z nowego filmu Pasikowskiego w plenerze
Jedna scena miłosna wszystko zmieniła. Aktorzy są razem od 57 lat
Jedna scena miłosna wszystko zmieniła. Aktorzy są razem od 57 lat
Beata Kawka była królową szklanego ekranu. Starość planuje przeżyć samotnie
Beata Kawka była królową szklanego ekranu. Starość planuje przeżyć samotnie
Hit do obejrzenia w domu. W kinach zarobił blisko 400 mln dolarów
Hit do obejrzenia w domu. W kinach zarobił blisko 400 mln dolarów
Nie chcieli go w krakowskiej PWST. Po latach stał się najwybitniejszym aktorem swojego pokolenia
Nie chcieli go w krakowskiej PWST. Po latach stał się najwybitniejszym aktorem swojego pokolenia
"Tato miał problem z hazardem i alkoholem". Córka Jerzego Bińczyckiego nie ukrywa prawdy
"Tato miał problem z hazardem i alkoholem". Córka Jerzego Bińczyckiego nie ukrywa prawdy
Nowy przebój Netfliksa. Tak makabrycznej historii jeszcze nie pokazali
Nowy przebój Netfliksa. Tak makabrycznej historii jeszcze nie pokazali
Znów będą kontrowersje? Mocny zwiastun nowego filmu Smarzowskiego
Znów będą kontrowersje? Mocny zwiastun nowego filmu Smarzowskiego
Był synonimem Nowej Fali i niepoprawnym amantem. Świat kina nie przestał go opłakiwać
Był synonimem Nowej Fali i niepoprawnym amantem. Świat kina nie przestał go opłakiwać
Premiery we wrześniu 2025. Mamy nowy, serialowy hit w streamingu?
Premiery we wrześniu 2025. Mamy nowy, serialowy hit w streamingu?