Sądowe skandale 2010

Sądowe skandale 2010
Źródło zdjęć: © AP
Grzegorz Kłos

Sprawa Warner-Medien Patent Verwaltung nie jest jedyną, która w tym roku trafiła na wokandę. Oto najgłośniejsze procesy 2010, które poruszyły w Hollywood w posadach!

1 / 9

Amanda White vs. Casey Affleck

Obraz
© AP

Brat znanego aktora Bena Afflecka, Casey Affleck, został oskarżony o molestowanie seksualne.

Pozew złożyła producentka Amanda White, która pracowała z aktorem na planie jego debiutu reżyserskiego. Kobieta zażądała dwóch milionów dolarów odszkodowania.

Artyści wspólnie pracowali na planie filmu dokumentalnego „I’m still here”, opowiadającego o rzekomym upadku Joaquina Phoenix.

Producentka twierdziła, że w czasie pracy, aktor rzekomo kierował pod jej adresem bardzo nieprzyzwoite uwagi seksualne. Prawnicy Afflecka szybko zareagowali, tłumacząc, że oskarżenia producentki są bezpodstawne i wynikają z tego, że została ona zwolniona z pracy przy produkcji filmu. Pozew zakończył się ugodą.

2 / 9

Don Johnson vs. CBS

Obraz
© AKPA/ Ken Goff

Don Johnson, którego mieliśmy niekłamaną przyjemność oglądać niedawno w „Maczecie”, wniósł pozew przeciwko producentowi serialu „Nash Bridges”.

Aktor nie tylko zagrał, ale również współprodukował show stacji CBS i jest właścicielem połowy praw autorskich.

Kiedy Johnson nie otrzymał swojej doli, zdecydował się na proces, w wyniku którego sąd w Los Angeles przyznał mu 23,2 mln dolarów zadośćuczynienia.

** [

10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )* * [

TAK WYGLĄDA RODZEŃSTWO WIELKICH GWIAZD ]( http://film.wp.pl/supergwiazdy-i-ich-rodzenstwo-6025277585678977g )**

3 / 9

Nicollette Sheridan vs. Marc Cherry

Obraz
© ABC Network

Informacje dotyczące tego pozwu czyta się, jak scenariusz jednego z odcinków popularnego serialu.

Była gwiazda "Gotowych na wszystko", Nicollette Sheridan, złożyła w sądzie pozew przeciwko twórcy serialu, Marcowi Cherry'emu, oskarżając go o napaść, pobicie, przemoc seksualną oraz bezprawne zerwanie umowy. Aktorka zażądała 20 mln odszkodowania.

Sprawa w dalszym ciągu jest na wokandzie. W grudniu aktorka zgodziła się odstąpić od oskarżeń o maltretowanie, w zamian za konieczność poddania się kontroli lekarskiej.

** [

TAK WYGLĄDA RODZEŃSTWO WIELKICH GWIAZD ]( http://film.wp.pl/supergwiazdy-i-ich-rodzenstwo-6025277585678977g )**

4 / 9

''Hurt Locker'' vs. piraci

Obraz
© Summit Entertainment

W maju Voltage Pictures pozwało 5000 indywidualnych użytkowników Internetu o rzekome ściągnięcie nielegalnej kopii filmu „Hurt Locker” przy pomocy sieci P2P.

Zachodnia prasa określiła rozpętaną kampanię, jako największą od czasu, kiedy wytwórnie płytowe wypowiedziały bezwzględną walkę z muzycznym piractwem kwitnącym w sieci. W czerwcu do sądu okręgowego Dystryktu Kolumbia wpłynął pierwszy pozew.

Złośliwi twierdzą, że jeśli przynajmniej połowa z oskarżonych pójdzie na ugodę, to producenci filmu dostaną 25 mln dolarów- to więcej niż „Hurt Locker” zarobił w amerykańskich kinach.

** [

TAK WYGLĄDA RODZEŃSTWO WIELKICH GWIAZD ]( http://film.wp.pl/supergwiazdy-i-ich-rodzenstwo-6025277585678977g )**

5 / 9

Jeffrey S. Server vs. ''Hurt Locker''

Obraz
© AP

W 2010 roku twórcy filmu „Hurt Locker” pojawili się w sądzie również w roli oskarżonych.

Pozew wniósł starszy sierżant Jeffrey S. Server, który utrzymuje, że obraz opowiadający o grupie saperów służących w Iraku, został oparty na wątkach z jego życiorysu.

Jest to całkiem możliwe, ponieważ scenarzysta Mark Boal, pisząc artykuł do „Playboya” na którym później oparto „Hurt Lockera”, miał mieć rzekomy dostęp do akt żołnierzy Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych.

Pozew został odrzucony przez sąd w New Jersey, ale oskarżyciel złożył go ponownie w Kalifornii w listopadzie tego roku. Proces nadal jest w toku.

6 / 9

Adrien Brody vs. Dario Argento

Obraz
© AP

Pod znakiem pozwów mijający rok upłynął również Adrianowi Brody’emu. Aktor, znany z „Pianisty” i tegorocznego „Predators”, oskarżył producentów filmu „Giallo” w reżyserii europejskiej legendy kina grozy, Daria Argento.

Brody utrzymywał, że twórcy filmu są mu winni 640 tys. Koniec końców aktor wywalczył wstrzymanie dystrybucji DVD w Stanach Zjednoczonych.

Złośliwi twierdzą, że film był tak kiepski, że artyście bardziej zależało na nie pokazywaniu go w Stanach niż na zaległej gaży. Niestety- najlepszy okres twórczości Dario Argento ma już za sobą.

** [

10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**

7 / 9

Warner Bros. vs. Marc Toberoff

Obraz
© Warner Bros./ DC Comics

Rzadko się zdarza, że wielkie studia filmowe pozywają... prawników.

W maju doszło jednak do takiego precedensu. Studio Braci Warner oskarżyło prawnika, Marca Toberoffa, o działanie na szkodę firmy. Chodzi o sprawę, w której Toberoff mediował między Warnerem, a spadkobiercami twórców postaci Supermana – Jerrym Siegelem i Joe Shusterem.

Zdaniem osób prezentujących interes legendarnego studia, Toberoff miał duży wpływ na odrzucenie przez nich oferty składanej przez Warner Bros. i wprowadzenie ich w błąd.

* Proces trwa, ale już dzisiaj wiadomo, że w przypadku wygranej, Toberoff na pewno nie zawaha się pozwać w rewanżu studio.*

8 / 9

Calibra Picture vs. ''Variety''

Obraz
© Imperial CinePix

W marcu tego roku media branżowe zawrzały. Powodem oburzenia był proces, jaki Calibra Picture wytoczyła czasopismu „Variety”. Wszystkiemu była winna… zła recenzja.

Reżyser i producent ostatniego filmu z Royem Schneiderem domagał się odszkodowania w związku z, jego zdaniem, złamaniem kontraktu, zaniedbaniem, oszustwem, defraudacją i nieuczciwymi praktykami biznesowymi. Dlaczego? Calibra Pictures podpisała wartą 400 tys. umowę, która obligowała „Variety” do promowania „Iron Cross”.

Jednak poza reklamówkami i innymi działaniami promocyjnymi, czasopismo opublikowało mało przychylną recenzję filmu. Jeśli sąd rozstrzygnie sprawę na korzyść producentów, będzie to niebezpieczny precedens.

9 / 9

Viacom vs. Google

Obraz
© Viacom/ Google

W 2010 roku miała również finał, trwająca trzy lata, sądowa batalia między dwoma medialnymi gigantami – Viacom (w skład którego wchodzi m.in. Paramount) oraz Google.

Sędzia Louis Santon oddalił, warte miliard dolarów, roszczenie wymierzone w serwis Youtube, którego właścicielem jest firma Google.

W 2007 roku koncern medialny oskarżył najpopularniejszy obecnie serwis wideo o „masowe łamie międzynarodowych praw autorskich”. Google argumentowało z kolei, że reagowało na każde zgłoszenie naruszenia własności intelektualnej i zdejmowało podejrzane materiały.(gk/mn)

** [

10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)