Sensacyjne przecieki z "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie". Niespodzianka pod koniec filmu

A nawet nie tyle pojawią się, co przemówią. "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" wejdą do kin 19 grudnia, ale w sieci już trwa histeria wokół filmu.

Fani analizują kolejne zwiastuny i zapowiedzi klatka po klatce, szukają drugiego dna w wypowiedziach twórców i uważnie śledzą social media aktorów.

Oliwy do ognia właśnie dolał najważniejszy serwis poświęcony słynnej space operze. Making Star Wars twierdzi, że w 3. akcie "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" pojawi się 6 tzw. voice cameos, co można przetłumaczyć jako gościnne głosy postaci z innych części sagi.

W czym rzecz? Otóż w ostatnim akcie Rey stoczy walkę z Imperatorem Palpatinem. W momencie, kiedy bohaterka zacznie słabnąć, usłysz głosy tych, którzy kiedyś operowali lub mieli kontakt z Mocą.

Rey usłyszy: Anakina Skywalkera, Yodę, Obi-Wan Kenobiego, Ahsokę Tano, Ezrę Bridgera i Maz Kanatę.

Making Star Wars utrzymuje, że Anakin Skywalker przemówi głosem Haydena Christensena. Z kolei pojawienie się Ahsoki Tano i Ezry Bridgera ma być ukłonem w stronę fanów seriali animowanych ze świata "Gwiezdnych wojen": "Rebeliantów" i "Wojen klonów".

Serwis podkreśla fakt, że pojawienie się tylko głosów postaci nie oznacza, że wszyscy z nich nie żyją. W grę najprawdopodobniej wchodzi telepatia, którą świetnie operują m.in. Jedi.

"Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" wejdą do polskich kin 19 grudnia.