"Składali mi niedwuznaczne propozycje, kiedy byłem znacznie młodszy". Kolejny aktor mówi, że był molestowany
James Van Der Beek, gwiazdor szalenie popularnego serialu "Jezioro marzeń", przerwał milczenie. W geście solidarności z ofiarami Harveya Weinsteina aktor opowiedział na Twitterze, że był wielokrotnie molestowany.
Na fali wystąpień aktorek, które oskarżają Harveya Weinsteina o molestowanie i gwałt, głos zabrał Terry Crews. Gwiazdor "Niezniszczalnych" napisał na Twitterze, że sam był molestowany przez "wysoko postawionego producenta" podczas imprezy w Hollywood.
Okazuje się, że nie był to jednostkowy przypadek. Ofiarą napastowania seksualnego padł też aktor James Van Der Beek, gwiazdor kultowego serialu "Jezioro marzeń".
- Wielokrotnie starsi, wpływowi faceci łapali mnie za tyłek, składali niedwuznaczne propozycje, kiedy byłem znacznie młodszy – napisał Van Der Beek.
W kolejnych wpisach aktor zapewnił, że potrafi postawić się w sytuacji kobiet, które nie odważyły się powiedzieć, że padły ofiarą molestowania.
- To, do czego dopuścił się Weinstein, jest przestępstwem i nie może być akceptowane w żadnej branży. Kibicuję wszystkim, którzy przerwali milczenie.