Skóra i kości. Tara Reid niknie w oczach. Co się dzieje z gwiazdą "American Pie"?
W listopadzie pisaliśmy, że z Tarą Reid dzieje się coś niedobrego, kiedy ekstremalnie szczupła aktorka pojawiła się na halloweenowej imprezie. Jednak najnowsze zdjęcia zdają się bić na alarm. Czy 42-latka ma anoreksję?
Tara Reid od kilku dobrych lat nie może pochwalić się znaczącymi rolami. Niegdysiejsza młodzieżowa gwiazda, która sławę zdobyła dzięki "American Pie", od dawna nie zagrała w żadnym znaczącym filmie. No chyba, że za takie uznamy kolejne części "Rekinado".
Jeśli 42-letnia aktorka gości na łamach prasy, to tylko w związku z kolejnymi pijackimi skandalami, garderobianymi wpadkami bądź zdjęciami, na których widać kolejne ubytki kilogramów. Jednak tym razem sprawa wygląda naprawdę poważnie. Reid od pewnego czasu nie przestaje chudnąć. Najnowsze zdjęcia sugerują wręcz, że być może przebrzmiała gwiazda zmaga się z anoreksją.
Najpierw szok wywołało jej pojawienie się na imprezie halloweenowej, na którą Reid przyszła przebrana za diablicę (więcej tutaj). Teraz aktorkę sfotografowano na randce w Hollywood, gdzie bawiła się ze swoim chłopakiem.
Kiedy wysiadła z samochodu oczom uganiających się za nią paparazzi ukazał się smutny widok. Reid wyglądała jak chodzący szkielet.
Oczywiście aktorka zaprzecza, jakoby miała problemy z metabolizmem.
- Mój wygląd się nie zmienia. Po prostu taka już jestem, to moja naturalna waga i ludzie powinni to zrozumieć. Nie mam anoreksji. Nigdy nie miałam. Nie mam żadnych zaburzeń odżywiania. Po prostu jestem szczupła. Wielu ludzi ma nadwagę, ale nie są przez to krytykowani za każdym razem, gdy pokażą się publicznie – mówiła ostatnio w wywiadzie dla DailyMail TV. Wierzycie w jej zapewnienia?