''Skubani'': Wyjątkowy telewizyjny spot [wideo]

Obraz
Źródło zdjęć: © Monolith Films

10 stycznia kinem zawładną *Piotr Fronczewski i Cezary Pazura w roli indyków, ratujących swój ród przed Świętem Dziękczynienia.*

Tworzenie animacji to nierzadko lata żmudnej pracy nie tylko przy koncepcyjnym tworzeniu postaci ale – przede wszystkim – rysowaniu bohaterów, nadawaniu im odpowiednich cech wyrażanych w sposobie szkicu.

Biorąc pod uwagę fakt, że indyki stanowią znakomitą większość postaci w „Skubanych”, ekipa animatorów stworzyła specjalny system komputerowy nazwany Avian, ażeby poradzić sobie z upierzeniem poszczególnych bohaterów. Monika Sawyer, nadzorująca nadawanie postaciom futra i pierza, pracowała już wcześniej z reżyserem Jimmy’m Haywardem przy „Horton słyszy Ktosia”. Skrzydła są w nieustannym ruchu, rozciągają się i kurczą, więc dowodzona przez Sawyer ekipa sześciu specjalistów wymyśliła niezwykle skomplikowane, lecz w ostatecznym rozrachunku bardzo łatwe w zastosowaniu rozwiązanie, dzięki któremu upierzenie 96 filmowych postaci stało się nieco mniejszym wyzwaniem. Ta sama ekipa zajęła się wyglądam i stylem poruszania wszystkich innych bohaterów „Skubanych” - nie tylko dali indykom ich pióra, lecz także stworzyli futro na psach oraz włosy na głowach dzieci oraz pielgrzymów.

Najwięcej uwagi wymagały modele Franka i Olo, ponieważ te dwa urocze indyki pojawiają się w niemalże każdej scenie. Musiały więc wyglądać idealnie zarówno w ujęciach z dystansu, jak i w zbliżeniach. „Franek jest kompletnie inny od Ola”, wyjaśnia Monika Sawyer. „Franek ma smukłą sylwetkę, jest bardziej zrelaksowany, ale również mniej zadbany. Olo jest indykiem z zamkniętego chowu, jest także o wiele potężniejszy pod względem masy, musieliśmy więc pokazać, że jest ładniejszy, bardziej błyszczący, poruszający się z większą płynnością i gracją niż jego wychowany w systemie otwartym kumpel Franek”.

Specjalista od animowanych powierzchni Todd Harper podniósł swoją pracą poprzeczkę wszystkim animatorom. Gdyby zapytać go o szczegóły, potrafiłby odpowiedzieć, w jaki sposób światło odbija się na dziobie, a w jaki na łapach poszczególnych indyków, w których miejscach upierzenie jest bardziej lśniące i natłuszczone, a w których matowe itd. „Jimmy już na samym początku stwierdził, że w kontekście świata przedstawionego chciałby osiągnąć wrażenie szorstkiej rzeczywistości, która jednak sprawdzałaby się również w uniwersum rodem z bajek”, wyjaśnia Harper. „Wypracowaliśmy więc idealną równowagę pomiędzy szczegółowością niektórych miejsc, a ogólnym wrażeniem całości”.

Gdy poszczególni indyczy bohaterowie byli już całkowicie zbudowani, od łap do dziobów, a także dostali piękne futra i pióra, animatorzy zabrali się za wyciąganie z bohaterów prawdziwy aktorskich talentów. „W fazie pre-produkcji przeprowadziliśmy wiele testów animacyjnych, aby dowiedzieć się jak bardzo nasze indyki muszą zachowywać się tak, jak prawdziwe indyki, by osiągnąć wrażenie wiarygodności”, wspomina współscenarzysta i producent „Skubanych”, Scott Mosier. Filmowcy ustalili, że indyki zaczynają zachowywać się tak, jak normalne indyki, dopiero wtedy, gdy trafiają na ludzi. W momencie, kiedy są pośród innych indyków, zachowują się bardziej jak... ludzie.

Wybrane dla Ciebie
Trump nazywa prezentera "szaleńcem" i mówi o "nielegalnych" żartach
Trump nazywa prezentera "szaleńcem" i mówi o "nielegalnych" żartach
Świętuje 8 lat trzeźwości. Przez alkohol staczała się na dno
Świętuje 8 lat trzeźwości. Przez alkohol staczała się na dno
Roman Wilhelmi: Nie chciał wierzyć, że umiera. Zgubiły go używki
Roman Wilhelmi: Nie chciał wierzyć, że umiera. Zgubiły go używki
On ma 68, ona tylko 29. Ma żonę i córkę w tym samym wieku
On ma 68, ona tylko 29. Ma żonę i córkę w tym samym wieku
"Kogo to obchodzi?". Nie wierzy w diagnozę wystawioną przez żonę
"Kogo to obchodzi?". Nie wierzy w diagnozę wystawioną przez żonę
Kolejna kariera upada. Gwiazdor "nękał i zastraszał"
Kolejna kariera upada. Gwiazdor "nękał i zastraszał"
George Clooney znów o polityce. "To był błąd, szczerze mówiąc"
George Clooney znów o polityce. "To był błąd, szczerze mówiąc"
"Wiem, koniec jest bliski". Tak dziś wygląda gwiazdor słynnego filmu
"Wiem, koniec jest bliski". Tak dziś wygląda gwiazdor słynnego filmu
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa