Śmierć na planie hitu Marvela. Producenci słono za to zapłacą
Trzy lata trwało dochodzenie organizacji zajmującej się przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa w sprawie tragicznego wypadku na planie "Deadpool 2".
Chodzi o wypadek, do jakiego doszło w sierpniu 2017 r. Na planie filmu "Deadpool 2", który był kręcony w Vancouver, śmierć poniosła kaskaderka Joi Harris.
40-latka dublowała aktorkę Zazie Beetz wcielającą się w postać Domino. Kobieta została wyrzucona z pędzącego motocykla i z impetem wleciała w szybę znajdującego się obok budynku.
Harris była pierwszą Afroamerykanką, która uzyskała licencję motocyklisty szosowego, ścigając się zawodowo od 2014 r. Na planie "Deadpool 2" zaliczyła swój kaskaderski debiut.
Kanadyjska organizacja WorkSafeBC znalazła aż 5 uchybień, jakich dopuszczono się, kręcąc film. W konsekwencji na producentów nałożyła karę w wysokości niemal 300 tys. dol.
W oświadczeniu WorkSafeB napisało, że kara ma motywować pracodawców i pracowników do przestrzegania zasad bezpieczeństwa i zdrowia w miejscu pracy.
"Deadpool 2" wszedł do amerykańskich kin w maju 2018 r., w pierwszy weekend zarabiając 125 mln dol.
Przypomnijmy, że w kwietniu kaskaderka Milli Jovovich wygrała proces z firmą odpowiedzialną za sceny kaskaderskie na planie filmu "Resident Evil: Ostatni rozdział".
W wyniku niedopatrzeń na planie miał miejsce wypadek. Kobieta straciła lewe przedramię i doznała rozległych obrażeń.