Święto Gal Gadot zakłócone przez protesty. Aktorka nie kryje się ze swoimi poglądami

Ceremonia odsłonięcia gwiazdy Gal Gadot w hollywoodzkiej Alei Sław została zakłócona przez protestujących zarówno pro-palestyńskich, jak i pro-izraelskich. Aktorka, znana z roli Wonder Woman, została uhonorowana w towarzystwie gwiazd kina i reżyserów.

Gal Gadot Gal Gadot
Źródło zdjęć: © East News | VALERIE MACON

We wtorek, tuż przed rozpoczęciem ceremonii, na miejscu pojawiły się dziesiątki protestujących. Demonstranci pro-palestyńscy nieśli transparenty z hasłami takimi jak "Bohaterowie walczą jak Palestyńczycy" i "Nie kolejnym pieniądzom na izraelskie zbrodnie". Mimo że obszar na Hollywood Boulevard był odgrodzony i niewidoczny z ulicy, protestujący głośno skandowali: "Do góry z wyzwoleniem, na dół z okupacją".

Protestujący podczas ceremonii odsłonięcia gwiazdy Gal Gadot
Protestujący podczas ceremonii odsłonięcia gwiazdy Gal Gadot © East News | Jordan Strauss

Amerykańskie media donoszą, że wśród protestujących był działacz na rzecz Palestyny, Roma Ealaicos. - Jesteśmy naprawdę oburzeni tym, co dzieje się teraz w Gazie. W ciągu ostatnich 24–48 godzin 400 niewinnych osób zostało zabitych przez izraelskie wojsko, bez prowokacji - mówił. Wyraził również rozczarowanie postawą Gal Gadot za to, że nie wykorzystuje swojej platformy i "trzyma głowę w piasku".

Po przeciwnej stronie, trzymając izraelską flagę, stała Dana Nikri. W rozmowie z Variety wspominała o swoich przyjaciołach zamordowanych podczas festiwalu muzycznego Nova 7 października 2023 roku. - Oni przyszli do naszych domów i zabierają nas z naszych domów, dając nam martwe dzieci. Nie zaczynamy wojny, w ogóle jej nie chcemy - wyznała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jamie Foxx i Cameron Diaz. Chemia? To mało powiedziane

Ceremonia rozpoczęła się z 15-minutowym opóźnieniem. Mimo zakłóceń i skandowania haseł przez protestujących, Gal Gadot została uhonorowana gwiazdą na hollywoodzkiej Alei Sław. Wydarzenie prowadził Steve Nissen, a wśród gości znaleźli się reżyserka "Wonder Woman" Patty Jenkins oraz aktor Vin Diesel.

- Jestem po prostu dziewczyną z miasteczka w Izraelu, ta gwiazda będzie mi przypominać, że dzięki ciężkiej pracy, pasji i wiary wszystko jest możliwe - powiedziała aktorka. Podziękowała Vinowi Dieselowi za szansę, jaką jej dał w filmie "Szybcy i wściekli". - Uwierzyłeś w nieznajomą i zaprosiłeś mnie do rodziny 'Szybkich i wściekłych', co całkowicie zmieniło bieg mojego życia – podkreśliła. Słowa wdzięczności skierowała także do Patty Jenkins, nazywając ją swoją "Wonder Woman za kamerą".

Aktorka, która aktualnie wciela się w rolę Złej Królowej w aktorskiej wersji "Królewny Śnieżki" Disneya, jest znana z otwartego wspierania Izraela w mediach społecznościowych. W rozmowie z Variety przed ceremonią przyznała, że poczuła potrzebę zabrania głosu po ataku Hamasu 7 października 2023 roku. - Kiedy ludzie zostali porwani z ich domów, z łóżek – mężczyźni, kobiety, dzieci, osoby starsze, ocaleni z Holocaustu – przechodzili przez horror tamtego dnia, nie mogłam milczeć. Byłam zaszokowana ilością nienawiści i tym, jak wielu ludzi myśli, że wie, gdy w rzeczywistości nie mają pojęcia - wyznała.

Gal Gadot nie jest jedyną gwiazdą Disneya, która ostatnio spotkała się z protestami. W ubiegłym miesiącu pro-palestyńscy demonstranci zgromadzili się przed hollywoodzką premierą "Kapitan Ameryka: Nowy, wspaniały świat", wzywając do bojkotu filmu z powodu pojawienia się izraelskiej superbohaterki Sabry, granej przez Shirę Haas.

Kariera i kontrowersje

Gal Gadot po raz pierwszy odwiedziła Aleję Gwiazd w wieku 23 lat. Wtedy zobaczyła ludzi przebranych za superbohaterów, w tym Wonder Woman. Teraz sama dołącza do grona gwiazd upamiętnionych na słynnej promenadzie. – Myślę, że minie trochę czasu, zanim naprawdę to do mnie dotrze. Nigdy nie marzyłam, że przejdę taką drogę, więc jestem bardzo pokorna, wdzięczna i podekscytowana - powiedziała w rozmowie z Variety.

Choć dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek, kariera filmowa nie była jej początkowym celem. Przez 12 lat tańczyła, potem studiowała prawo, a modeling traktowała jako pracę dodatkową. – Jedno prowadziło do drugiego i reżyser castingu do "Jamesa Bonda" chciał mnie przetestować do roli dziewczyny Bonda w "Quantum of Solace" – wspomina Gadot. Nie otrzymała tej roli, ale odkryła swoją pasję do aktorstwa. Zadebiutowała jako Gisele Yashar w "Szybkich i wściekłych", pojawiając się w trzech częściach serii. Później zagrała w takich filmach jak "Rycerz i dzień", "Potrójne 9" czy "Agentka".

Przełomem w jej karierze była rola Wonder Woman w filmie "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" w reżyserii Zacka Snydera. – Zack naprawdę miał wizję Wonder Woman – podkreśla Gadot. Współpraca z Patty Jenkins przy dwóch solowych filmach o superbohaterce była dla niej niezwykle ważna. – Czuliśmy, że jesteśmy tylko pośrednikami w opowiedzeniu historii, na którą świat był gotowy – pełnej, silnej, a jednocześnie wrażliwej kobiety.

Pomimo zmian w kierownictwie DC i anulowania trzeciej części "Wonder Woman", Gadot nie zwalnia tempa. Pracuje nad takimi produkcjami jak "Red Notice" czy "Heart of Stone". – Naprawdę cieszę się, że mogę docierać do widzów na całym świecie – mówi.

Aktorka, jako osoba publiczna pochodząca z Izraela, nie boi się poruszać trudnych tematów. – Po 7 października nie mówię o polityce, bo kto by chciał słuchać celebrytki mówiącej o polityce? Ale kiedy ludzie zostali uprowadzeni z własnych domów, nie mogłam milczeć - podkreślała Gadot.

- Jako wnuczka ocalałego z Holokaustu i ósme pokolenie Izraelki, czuje potrzebę wypowiadania się w imieniu tych, którzy nie mają głosu. Modlę się o lepsze dni dla wszystkich. Chcę, by każdy miał dobre życie i możliwość wychowywania dzieci w bezpiecznym środowisku – podkreśla.

Gadot marzy również o grze w swoim ojczystym języku. – Ostatnio zaczęliśmy rozmawiać o mojej pasji do grania po hebrajsku. Możliwość występowania w moim języku byłaby niesamowitym doświadczeniem – przyznaje.

Niewiarygodne show Meghan na Netfliksie, gdzie uczy robić kanapki. Fenomenalny "Biały lotos" z zabójstwem na wakacjach w Tajlandii. Szok na Oscarach, rosyjskie wątki i jedna ograbiona aktorka. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Świętuje 8 lat trzeźwości. Przez alkohol staczała się na dno
Świętuje 8 lat trzeźwości. Przez alkohol staczała się na dno
Roman Wilhelmi: Nie chciał wierzyć, że umiera. Zgubiły go używki
Roman Wilhelmi: Nie chciał wierzyć, że umiera. Zgubiły go używki
On ma 68, ona tylko 29. Ma żonę i córkę w tym samym wieku
On ma 68, ona tylko 29. Ma żonę i córkę w tym samym wieku
"Kogo to obchodzi?". Nie wierzy w diagnozę wystawioną przez żonę
"Kogo to obchodzi?". Nie wierzy w diagnozę wystawioną przez żonę
Kolejna kariera upada. Gwiazdor "nękał i zastraszał"
Kolejna kariera upada. Gwiazdor "nękał i zastraszał"
George Clooney znów o polityce. "To był błąd, szczerze mówiąc"
George Clooney znów o polityce. "To był błąd, szczerze mówiąc"
"Wiem, koniec jest bliski". Tak dziś wygląda gwiazdor słynnego filmu
"Wiem, koniec jest bliski". Tak dziś wygląda gwiazdor słynnego filmu
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany