The Rock i inni, jak wyglądają dublerzy gwiazd
Hollywoodzki twardziel pokazał światu swój wielki (dosłownie) sekret
Praca na planie filmowym bywa bardzo niebezpiecznym zajęciem, o czym wielokrotnie przekonali się aktorzy, którzy stronią od korzystania z pomocy kaskaderów i dublerów. Branie udziału w ryzykownych ujęciach jest domeną między innymi Toma Cruise'a („Mission: Impossible”) czy Jackie Chana, który przez lata pracy na planie złamał sobie więcej kości niż wszyscy hollywoodzcy gwiazdorzy razem wzięci
Praca na planie filmowym bywa bardzo niebezpiecznym zajęciem, o czym wielokrotnie przekonali się aktorzy, którzy stronią od korzystania z pomocy kaskaderów i dublerów. Branie udziału w ryzykownych ujęciach jest domeną między innymi Toma Cruise'a („Mission: Impossible”) czy Jackie Chana, który przez lata pracy na planie złamał sobie więcej kości niż wszyscy hollywoodzcy gwiazdorzy razem wzięci (więcej tutaj)
.
Jak widać, niektóre gwiazdy chełpią się tym, że przy kręceniu ryzykownych scen niczyja pomoc nie jest im potrzebna. Są oczywiście również takie, które faktu wspierania się kaskaderami nie ukrywają przed światem. Do grona tych drugich zalicza się m.in. Dwayne The Rock Johnson. Wybitnie umięśniony aktor pochwalił się w tym roku zdjęciami, na których pozuje wraz ze swym dublerem.
Skoro więc nawet tak wysportowany gwiazdor jak Johnson nie widzi niczego złego w pomocy kaskaderów, to nikogo nie powinien dziwić fakt, że zdecydowana większość aktorów decyduje się na pomoc profesjonalistów nadstawiających za nich własne karki. Teoretycznie każdy dubler powinien przypominać z wyglądu osobę, którą zastępuje, tymczasem okazuje się, że w tej materii nawet inna płeć nie stanowi problemu.